30.11.2011

Naleśnikowe szaleństwo. Wielkie podsumowanie "Naleśnikowej soboty".


19 sobót
57 blogów
216 wpisów
tuziny jajek
kilogramy zużytej mąki

Bardzo dziękuję wszystkim za liczny udział. Dzięki wam sobota stała się dniem ulubionej patelni i pysznych eksperymentów. Zważając na ilość plackożerców, z pewnością pojawią się kolejne przepełnione naleśnikami edycje. Jak na razie życzę smacznego próbowania tych*, tu zebranych i zastrzegam sobie prawo do organizowania akcji. Patelnie w dłoń!

*Coś blokuje mi mapowanie obrazu na tym blogu, dlatego zalinkowane podsumowanie znajdziecie na porannych inspiracjach. Żeby przejść wystarczy kliknąć na nazwę :)

27.11.2011

Wuzetka w miłym towarzystwie.


Bo co poradzę, że kocham wylizywaną z miski bitą śmietanę, czekoladowy smak w ustach i że zawsze najem się bardziej podczas przygotowywania, niż gdy ciasto jest już gotowe... W ciągu dwóch dni zrobiłam sobie zapas cukru na kilka tygodni ;)
Po ostatnim owocnym pieczeniu razem manią179, pysznym kleksie i jabłeczniku, postanowiłam tym razem to ja wysłać zaproszenie do sieciowej cukierni. Dzisiaj drugie ciasto, upieczone z okazji moich urodzin, tradycyjne i od lat pojawiające się na rodzinnych stołach. Zwykle jednak z pod ręki miejscowego cukiernika, dzisiaj, ambitnie, samodzielne. Tym sposobem cukiernia straciła kilku klientów. Wuzetka doskonale nada się też na bożonarodzeniowy stół, dzięki swojemu śnieżnemu wnętrzu i chrupkiej, czekoladowej pierzynce. Dziękuję Magdzie za wspólne pieczenie i lecę na jej bloga, ponieważ co dom, to wersja inna, a my nie uzgodniłyśmy jednego przepisu :)


WUZETKA /forma ok. 24x28, 30 kawałków/
biszkopt (x2):
4 jajka
4 łyżki cukru
2 łyżki wody
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki gorzkiego kakao
spora szczypta proszku do pieczenia

Jajka z cukrem i wodą lekko podgrzać i ubijać na puch. Do gotowej masy przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao i delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Piec w prostokątnej formie wyłożonej papierem do pieczenia, ok. 20 minut w 180°C i pozostawić do wystygnięcia.

śmietana:
660 ml śmietany kremówki (30%)
3 i 1/3 łyżki cukru
4 płaskie łyżeczki żelatyny

Śmietanę ubić na sztywno, dodając cukier. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości wody i podgrzać (nie zagotowywać). Na końcu ubijania dodać do śmietany.

polewa:
1/2 szkl. śmietany kremówki
2 tabliczki gorzkiej czekolady
1 łyżeczka masła lub margaryny

Śmietanę zagotować, zdjąć z ognia i chwilę schłodzić. Dodać połamaną czekoladę i delikatnie wmieszać. Gdy czekolada się rozpuści, wmieszać masło.

dodatkowo:
dżem truskawkowy
1/3 szkl. herbaty do nasączenia biszkoptów


Biszkopty lekko nasączyć herbatą i posmarować dżemem. Na dolną warstwę wyłożyć śmietanę, wyrównać, a potem drugą warstwę. Wstawić do lodówki. Po ok. 1 godzinie polać polewą i ponownie schłodzić. Gdy czekolada stwardnieje, ciasto jest gotowe.
Kroić nożem maczanym we wrzątku, żeby czekolada się nie połamała.



26.11.2011

Masło orzechowe nie tylko do chleba. Tort z bananami.


Ciasto Elvisa, krem na podstawie babcinego, moja koncepcja. Tak oto stworzyłam urodzinowy tort z wspaniałym połączeniem: masło orzechowe i owoce (polecam także w kanapkach, naleśnikach, plackach, owsiankach, gofrach...). Jak to mam w zwyczaju przed rodzinnymi świętami, miałam piec razem z babcią, nie zawsze jednak wszystko idzie po naszej myśli. Zostałam więc sama z ogromem pomysłów na swoje urodzinowe ciasta. Zrobiłam, trzy i pochwalę się każdym po kolei.
Przy okazji tego kremu większość mojej rodziny pierwszy raz spróbowało orzechowego masła, choć ja sama zdążyłam już pochłonąć kilka słoiczków ;) Zgodnie stwierdziliśmy, że krem bardzo przypomina snikersy, ale w połączeniu z ciastem zmienia się całkowicie. Jeśli lubicie bananowe ciasta z lekkim posmakiem karmelu, to jest coś dla was. Jeśli nie, koniecznie wykorzystajcie sam krem, używając chociażby zwykłego biszkoptu. Gorąco polecam, ponieważ u mnie błyskawicznie znalazł się w gronie tych ulubionych. Wpasował się też do bananowej i "maślanej" akcji.


TORT Z MASŁEM ORZECHOWYM I BANANAMI
ciasto:
2 szklanki mąki
1 czubata szklanka cukru
1/2 kostki masła (100g)
1 szklanka mleka (użyłam sojowego waniliowego, pomijając ekstrakt)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
3 jajka
2 banany

Wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sól i odstawić. W dużej misce, utrzeć na puszystą masę cukier i masło. Dodać jajka po jednym na raz, ucierając dokładnie po każdym dodaniu. Dodawać mieszankę mąki na przemian z mlekiem. Na końcu dodać wanilię i rozgniecione banany. Wlać ciasto do formy o średnicy 24cm. Piec w temperaturze 180 stopni przez ok.60 minut, aż wykałaczka włożona do ciasta będzie wychodzić czysta. Po wystygnięciu przekroić wzdłuż na pół.


krem:
2 jajka
4 łyżki cukru
1 kostka margaryny
1 kostka masła
1/3 dużego słoika masła orzechowego z kawałkami orzechów (ok. 170g)
1 łyżka ekstraktu z wanilii
3 łyżki wódki

Jajka sparzyć i ubić z cukrem. Miękki tłuszcz utrzeć, dodać masło orzechowe. Dalej ucierać dodając powoli jajka z cukrem, a potem ekstrakt i alkohol.

dodatkowo:
dżem porzeczkowy
kolorowa posypka

Układać kolejno warstwy tortu: jedną część ciasta posmarować kremem, a drugą dżemem. Ułożyć drugi placek ciasta na pierwszy, dżemem do dołu. Udekorować całość resztą kremu i posypką.

25.11.2011

Mamine. Kuchnia polska i placek po węgiersku.

Żyję włoską kuchnią, kremową carbonarą, sosem pomidorowym, parmezanem i aromatem świeżych ziół. Czasami jednak mam ochotę na coś domowego, znanego mi od zawsze i coś, co niesie za sobą wspomnienia. Takich to przede wszystkim przepisów możecie się spodziewać od teraz aż do Świąt. Choć z pewnością nie zrezygnuję ze swoich makaronów, odkryję trochę więcej rodzinnych smaków. Czas pokazać, że w Polsce nie jada się tylko schabowego z ziemniakami. Z resztą nie przepadam za nim, zdecydowanie wolę kotlet z kurczaka, ale o tym może innym razem...
Dzisiaj danie zamawiane przez moich rodziców na prawie każdej wycieczce po Polsce. Ziemniaczane placki z gulaszem, nieodmiennie kojarzące się z ciepłym klimatem drewnianych, górskich chat. Weekendowy obiad, prawdziwe comford food i niemal się tam znalazłam. To tylko jedna z wersji tej potrawy, do gulaszu można dorzucić np. marchewkę, pomidory, paprykę, ogórki konserwowe... Swoje placki podałam z keksem gęstego jogurtu, kawałkami papryki i koperkiem oraz lekką surówką z sałaty lodowej. Smacznego!
 

PLACKI ZIEMNIACZANE
starte ziemniaki
cebula
jajko
sól i pieprz
szczypta proszku do pieczenia
mąka pszenna
olej do smażenia

GULASZ Z WIEPRZOWINY
1 kg chudej wieprzowiny z łopatki lub karkówki
1/2 cebuli
sól i pieprz
olej do smażenia
słodka i ostra papryka w proszku
1-2 łyżki smalcu
3 łyżki śmietany
1/2 łyżki mąki pszennej

Mięso pokroić w kostkę, wrzucić na olej, przyprawić solą i pieprzem, dodać cebulę (nie pokrojoną). Całość dusić do miękkości, w razie potrzeby podlewając wodą.
Na osobnej patelni/w rondlu rozpuścić smalec, dodać paprykę w proszku (ilość według uznania) i smażyć razem, do zbrązowienia. Powstały sos dodać do mięsa.
Śmietanę i mąkę wymieszać, wlać do gotującego się gulaszu. Mieszać do zagęszczenia.
 

21.11.2011

Babka drożdżowa z dynią.


Ostatnie w tym roku wykorzystanie dyni. Ciasto wyszło puszyste i bardzo smaczne, jedyne co następnym razem zmienię, to ilość cukru. Moje drożdżowe wzięło dużo więcej mąki niż w przepisie, stąd stało się mniej, a dla mnie zdecydowanie za mało słodkie. Uzupełniłam posypując cukrem pudrem ;) Pyszna, pomarańczowa babka na jesienne dni.


BABKA DROŻDŻOWA Z DYNIĄ
2,5 szkl. mąki
25g świeżych drożdży
1/2 szkl. cukru
mała szczypta soli
4 kopiaste łyżki gęstego puree z dyni
1 szkl. mleka (w wersji wegańskiej, roślinne)
90ml oliwy z oliwek extra vergine
1/4 szkl. wyłuskanych pestek dyni

Drożdże skruszyć do kubka, dodać 1 łyżeczkę mąki, 1 łyżeczkę cukru i 2 łyżki ciepłego mleka. Wymieszać, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut.
Mąkę przesiać do miski, dodać rozczyn z drożdży, cukier, sól, puree z dyni oraz ciepłe mleko. Ciasto wyrobić, gdy pojawią się pęcherzyki, dodać podgrzaną oliwę (do ok. 30 ºC) oraz pestki dyni. Wyrabiać aż ciasto zacznie odstawać od ręki, przez około 15 minut. Jeśli jest bardzo rzadkie, dodać więcej przesianej mąki (zależy jak wilgotne będzie purée z dyni). Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia, na około 1 godzinę.
Wyrośnięte ciasto nałożyć do formy wysmarowanej oliwą z oliwek, ponownie pozostawić do wyrośnięcia, na około 1/2 godziny. Piec przez około 60 minut w temp. 175 ºC. Sprawdzić drewnianym patyczkiem czy jest już upieczone (nie powinno się do niego przyklejać). Gdyby w trakcie pieczenia wierzch ciasta zrumieniał się za bardzo, położyć na nim kawałek folii aluminiowej. Wyjąć z formy i pokroić dopiero po całkowitym ostudzeniu.

źródło przepisu: kwestiasmaku

19.11.2011

Placki, gryka i banan.


Kolejne doskonałe placuszki zrobione z okazji Naleśnikowej Soboty. Z lekkim posmakiem gryki i niezwykłą słodyczą skarmelizowanych bananów. Kolejne, po cynamonowych, bananowych i maślankowych, udowadniające, że do dobrych placków niepotrzebne są jajka. Warto spróbować, bo smakowały nawet mojemu osobistemu krytykowi kulinarnemu (jeśli coś zje mój młodszy brat to znaczy, że jest to naprawdę dobre ;)) Swoją drogą jestem w połowie tworzenia podsumowania całej naleśnikowo-plackowej akcji i powiem wam, że będzie ciężko wyrobić się ze wszystkim na 27 listopada. Wierzycie, że minęło już 18 wspólnych sobót?


GRYCZANE PLACUSZKI Z BANANAMI /ok. 10 placków, 2 porcje/
1 i 1/4 szkl. mleka sojowego lub ryżowego
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka oleju roślinnego
1 łyżka syropu klonowego, plus do podania
1/2 szkl. mąki gryczanej
1 łyżeczka sody
1/2 szkl. białej mąki (pszennej lub orkiszowej)
1/2 łyżeczki soli
2 banany

W małej misce wymieszać wszystkie mokre składniki. W większej misce wymieszać suche. Dodać mokre do suchych i wymieszać (tylko do połączenia, nie dłużej). Do ciasta delikatnie wmieszać pokrojone w plasterki banany.
Rozgrzać nieprzywierającą patelnię. Smażyć placuszki, przewracając na drugą stronę gdy na powierzchni zaczną się pojawiać pęcherzyki. Podawać ułożone w stos z dużą ilością syropu klonowego.

źródło przepisu: goop

17.11.2011

Szybkowar i tradycyjne spaghetti.


W ramach współpracy z firmą Tefal otrzymałam szybkowar Clipso Control z nowej serii "szybko i zdrowo". Sprzęt jak dla mnie idealny, bo cenię sobie krótki czas wykonania idący w parze z zachowaniem wartości odżywczej i naturalnego smaku potraw.
Szybkowary Clipso to urządzenia wszechstronne. Z ich pomocą możesz nie tylko gotować potrawy w wodzie, ale także dusić, piec oraz przygotowywać posiłki na parze. Dzięki szczelnemu zamknięciu smaki i aromaty nie ulatniają się wraz z parą, dlatego potrawy zachowują wszystkie walory smakowe.
Na pierwszy ogień, a właściwie parę poszły u mnie warzywa. Brokuł, brukselka i marchew stały się miękkie w 3 razy krótszym czasie, niż przy wykorzystaniu wkładki do zwykłego garnka.
Dzisiaj danie proste i wszystkim doskonale znane: spaghetti z mieloną wołowiną w sosie pomidorowym. Miałam zamiar najpierw zrobić coś z dołączonej do garnka książeczki, ale będzie musiała poczekać. Zwyciężyła ogromna ochota na spaghetti, wywołana najprawdopodobniej przez któryś ze znajomych blogów kulinarnych. Sos ten można oczywiście przygotować w zwykłym garnku, zajmie to jednak około dwa razy więcej czasu. Co do smaku chyba nikt nie ma wątpliwości ;)


SPAGHETTI Z KLASYCZNYM SOSEM MIĘSNYM /4 porcje/
300g makaronu spaghetti (u mnie pełnoziarnisty)
250g mielonej wołowiny
oliwa z oliwek
2 ząbki czosnku
1/2 cebuli
2 puszki krojonych pomidorów (2x400g)
cukier, sól i pieprz do smaku
szczypta płatków ostrej papryki
szczypta suszonej bazylii

Makaron ugotować w osolonej wodzie.
W szybkowarze rozgrzać trochę oliwy, wrzucić posiekaną cebulę, zrumienić. Dodać mięso oraz czosnek i przyprawy, smażyć chwilę. Wlać pomidory. Zamknąć szybkowar. Gdy para zacznie uchodzić, zmniejszyć ogień i gotować ok. 7-10 minut. Jeśli sos będzie zbyt płynny, chwilę odparować. Wymieszać z makaronem (na tą ilość sosu wykorzystałam go ok. 320g).

16.11.2011

Chrupiące gofry. Może jajko do tego?

Przepis na te gofry chciałam już zamieścić kilka razy. Głównie dlatego, że wzbudziły duże zainteresowanie na porannych. Zawsze jednak coś stawało mi na przeszkodzie: albo brak zdjęć, albo czasu, albo dużo innych rzeczy w kolejce do dodania. Wreszcie są, cudownie chrupkie, pyszne i w dodatku zdrowe.
Wiem, gofry z jajkiem i jeszcze na słodko? Na pewno nie każdy odważy się na taki ruch gofrownicą. Ci jednak, którzy spróbują na pewno nie będą tego żałować. Plus do białka, plus dla smaku, minus dla kalorii. Wygrana!
 

CHRUPIĄCE PEŁNOZIARNISTE GOFRY /5 sztuk/
1 jajko
1 szkl. mąki pszennej pełnoziarnistej (użyłam razowej typ 2000)
3/4 szkl. dowolnego mleka
1/4 szkl. oleju roślinnego
1 łyżka brązowego cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Wszystkie składniki wymieszać i odstawić na  minut. Rozgrzać gofrownicę, nakładać ciasto i piec do chrupkości.


GOFRY Z JAJKIEM /4 porcje/
ciasto na gofry z powyższego przepisu
4 jajka
po łyżeczce masła, syrop klonowy, świeżo zmielony czarny pieprz

Do rozgrzanej gofrownicy nakładać ciasto, zostawiając miejsce na jajko. Zamknąć i lekko podpiec gofry. Wbić jajko i piec aż białko się zetnie. Podać z masłem, syropem i pieprzem.
Smacznego!

źródło przepisu: disgustinglygood

14.11.2011

Nieudawane risotto z dynią.

Pod nogami szeleszczą liście. Już czy jeszcze? Czas ostatnio biegnie dla mnie zbyt szybko, żebym mogła to ocenić. Wieczorami chodzę na spacery, na przekór atakującemu mrozowi i jak długo się da - w trampkach. Po przerwie wracam do szczerego uśmiechu oraz dużej, pomarańczowej dyni. Tworząc lekko słodkie, jesienne danie, bezmyślnie przeglądam szkolne notatki.
Zrobiłam moje pierwsze "prawdziwe" risotto: z ryżem arborio, winem i na domowym bulionie. Nie takie ono straszne...


RISOTTO Z DYNIĄ /4 porcje/
1/4 średniej dyni
sól i pieprz
3 łyżki oliwy z oliwek
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 łodygi selera naciowego*
1 i 3/4 ryżu arborio
1 kieliszek białego wina
4-5 szklanek bulionu (z kurczaka lub, w wersji wegetariańskiej, warzywnego)
1/2 szkl. parmezanu

Piec rozgrzać do 210°C.
Dynię wydrążyć, twardy miąższ pokroić w kostkę. Wymieszać z łyżką oliwy, solą i pieprzem. Piec 25-30 minut.
Na patelni rozgrzać pozostałą oliwę, wrzucić posiekaną cebulę, seler i czosnek. Smażyć powoli, na małym ogniu.
Dodać ryż i mieszać, aż zacznie robić się przezroczysty. Zalać winem.
Po trochu dodawać bulion. Następną porcję dolewając po wchłonięciu płynu, aż do uzyskania kremowej konsystencji.
Zdjąć z ognia, wmieszać ser i dynię. Podawać na ciepło z dodatkiem mięsa lub jako samodzielne danie.


źródło przepisu: teawithmeblog
*Dałam jedną łodygę, a następnym razem całkiem pominę ten dodatek. Seler smakował mi np. zmielony w wegetariańskim sosie bolońskim, ale risotto zyskało na smaku, gdy odkładałam go na bok. Jak kto lubi ;)

13.11.2011

Graj w zielone. Pieczone ziemniaki z pesto i inne przypadki.


PIECZONE ZIEMNIAKI Z PESTO /1 porcja/
3 małe ziemniaki
1 łyżeczka pesto
chlust oliwy

Ziemniaki wyczyścić i pokroić w ósemki. Wymieszać z pesto i wyłożyć na natłuszczonej blasze. Piec ok.25 minut w 180°C.

Razem z ziemniakami upiekłam brokuła, szpinak i groszek. Podałam z sadzonym jajkiem.

11.11.2011

Babcine. Ucierane ciasto cytrynowe.

Cudowny orzeźwiający zapach cytryny rozchodzący się po domu i wylizywany palcami kwaśny lukier. Ciasto nieodmiennie kojarzące mi się z dzieciństwem. Dawny, rodzinny dom z małym kurnikiem, przy szeroko rozciągających się łąkach, wąskiej rzeczce z drewnianym mostkiem i torach kolejowych. Dom babci, wesołe gonitwy za królikami, chłodne popołudnia spędzone na rodzinnym oglądaniu filmów i cytrynowe smaki. Kocham takie stare, próbowane setki razy, rodzinne przepisy.


CIASTO CYTRYNOWE /forma ok. 24x28, 30 kawałków/
5 jajek
tyle ile ważą jajka przygotować cukru, margaryny i mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cytryna

Żółtka utrzeć z cukrem i miękką margaryną na puszystą masę. Dodać sok, skórkę z cytryny i przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia, wymieszać. Delikatnie wmieszać ubite na sztywno białka. Piec ok. 40 minut w 200 stopniach
Przygotować lukier cytrynowy (cukier puder, wrzątek, sok z cytryny) i rozsmarować na przestudzonym cieście.

źródło przepisu: Babcia Zosia

9.11.2011

No to placek... Z rybą lub kurczakiem.

Nie tracąc czasu, unikając rozchodzącego się po domu zapachu ryby i zajadając ze smakiem.


PLACUSZKI Z RYBĄ
filet z tilapii
1 jajko
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka musztardy
ulubione przyprawy

Rybę pokroić w kostkę i umieścić w misce. Dodać pozostałe składniki, wymieszać. Smażyć na oleju lub nieprzywierającej patelni.

 
Placki te pokazywałam kiedyś na starym blogu w równie pysznej wersji z kurczakiem: przepisoweinspiracje

6.11.2011

Mamine. Sałatka ryżowa z papryką.

Moja ulubiona ryżowa sałatka, mimo dodatku majonezu lekka i idealna jako dodatek do różnych dań mięsnych. U nas robiona tradycyjnie, przeważnie na uroczystości urodzinowe.
Lepki ryż, lekko kwaśna papryka, szczypiorek i ugotowane na twardo jajka... Nie podaję dokładnej ilości składników, ponieważ jest to sprawa indywidualna, zależna od smaku i ulubionej konsystencji tego rodzaju sałatek. Po prostu smacznego :)


SAŁATKA RYŻOWA
biały ryż
jajka
szczypiorek
ogórki konserwowe
papryka konserwowa
sól i pieprz
majonez

Ryż i jajka ugotować. Szczypiorek posiekać, jajka pokroić, ogórki zetrzeć na dużych oczkach, wymieszać z ryżem i majonezem. Doprawić solą, pieprzem i dodać pokrojone w drobną kosteczkę papryki.

źródło przepisu: Mama

3.11.2011

Babcine. Piernikowa krajanka z czekoladą.


Zachciało mi się Świąt w listopadzie, reprezentacyjnej choinki i piernika. Nastrój zmożonego zniecierpliwienia wisi ostatnio nad zwykłymi, szarymi dniami, które wydają się być tylko przerwą, a nie odwrotnie. Upiekłam krajankę, w mroku jesiennego popołudnia podjadałam czekoladę, ozdabiałam każdy kawałek. Jak piernik, nieodmienna co roku na Boże Narodzenie w mojej rodzinie, z wymiętego przepisu, od babci.
Ten smak przyciąga mnie do siebie jak magnez, raz spróbowany kawałek, mnoży się i staje kolejnymi. Delikatne ciasto oblane czekoladą długo pozostaje świeże, "długo" jeśli wytrzyma napad czekoladowych łakomczuchów. Nie ma się czym chwalić, głównie mnie ;)


PIERNIKOWA KRAJANKA /forma 24x28cm/
3/4 kostki margaryny
3-4 łyżki miodu
3 łyżki powideł śliwkowych
2 jajka
3/4 szklanki cukru
cynamon
2 łyżki kakao
400g mąki (pszenna/pełnoziarnista/orkiszowa)
łyżeczka sody
1/4 szkl. zsiadłego mleka lub maślanki

polewa czekoladowa:
200g gorzkiej czekolady
łyżka margaryny
dodatkowo:
wiórki kokosowe, płatki migdałów, rodzynki, żurawina, orzechy...

Margarynę stopić, wszystko wymieszać i wylać na wysmarowaną tłuszczem blachę. Piec w 180°C ok. 30 minut. Ostudzić.
Ciasto pokroić w drobne kwadraty, maczać w rozpuszczonej razem z margaryną czekoladzie (z boków i z góry) i udekorować bakaliami. Przechowywać w szczelnym pojemniku.
Smacznego :)

źródło przepisu: Babcia Zosia

ps. Przepis zawierał błąd. Już poprawione.

2.11.2011

Pasta funghi w dwóch wersjach. Makaron i pieczarki.

Chciałam zrobić coś na wzór doskonałej pasty z Pizza Hut - Penne Funghi "Makaron penne z aromatycznym sosem beszamelowym, z dodatkiem grillowanych pieczarek i kawałków cebuli i kurczakiem", której próbowałam już dwa razy na festiwalu makaronu. Muszę się pochwalić, że mimo przygotowania lżejszej, zdrowszej wersji beszamelu oraz bez stosowania ulepszaczy smaku, wyszło doskonale. Makaron przedstawiam w dwóch wersjach, z kurczakiem, dla rasowych mięsożerców oraz wegańskiej, tak by każdy znalazł coś dla siebie. Lubię wersję z kurczakiem, ale jak dla mnie danie to niczego nie traci gdy pozbywamy się tego dodatku.
Delikatny, kremowy sos, dobrej jakości makaron z pszenicy durum i pieczarki prosto z patelni...


WEGAN PASTA FUNGHI /2 porcje/
ok. 200g makaronu
1 szkl. mleka sojowego niesłodzonego (lub innego roślinnego)
2 płaskie łyżki mąki kukurydzianej (można zastąpić większą ilością pszennej)
sól i pieprz
szczypta gałki muszkatołowej
5-6 pieczarek
1/2 cebuli
1 łyżeczka oliwy z oliwek
2 łyżki posiekanej natki pietruszki/bazylii

Mleko i mąkę dobrze wymieszać (najlepiej w butelce lub słoiku, mocno potrząsając). Podgrzewać, do zgęstnienia i dodać przyprawy.
Pieczarki pokroić w cienkie plasterki i grillować na patelni.
Cebulę pokroić w kostkę i wymieszać z oliwą. Wrzucić na patelnię, podlać wodą i dusić do miękkości. Całość wymieszać z wcześniej przygotowanym sosem, pietruszką, pieczarkami i ugotowanym makaronem.


PASTA FUNGHI Z KURCZAKIEM /2 porcje/
ok. 150g makaronu
1 szkl. mleka
2 płaskie łyżki mąki kukurydzianej (można zastąpić większą ilością pszennej)
sól i pieprz
szczypta gałki muszkatołowej
5-6 pieczarek
1/2 cebuli
1 pierś z kurczaka
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka oliwy z oliwek
2 łyżki posiekanej natki pietruszki/bazylii

Mleko i mąkę dobrze wymieszać (najlepiej w butelce, mocno potrząsając). Podgrzewać, do zgęstnienia i dodać przyprawy.
Pieczarki pokroić w cienkie plasterki i grillować na patelni.
Kurczaka i cebulę pokroić w kostkę, skropić sokiem z cytryny i wymieszać z 1-2 łyżkami oliwy. Usmażyć, podlewając wodą. Całość wymieszać z wcześniej przygotowanym sosem, pietruszką, pieczarkami i ugotowanym makaronem.