7.06.2011

Wakacyjnie. Na bananowo-czekoladową nutę.

 Kolejny leniwy poranek, kolejny dzień z serii "nic nie robię, bo czekam na wakacje", ostatnie dni jednak luźnej nauki (bo przecież oceny już wystawione). Jeszcze tylko 15 dni, a potem dwutygodniowa przerwa w Chorwacji, niestety także od bloga. Mam nadzieję, że jakoś beze mnie wytrzymacie ;)
Tymczasem na śniadanie gofry. Ostatnio były bananowo-czekoladowe pancakes dzisiaj też coś w ten deseń, bo znowu potrzebuję mnóstwa energii, bo kocham to połączenie, bo gofry to śniadanie idealne... Więcej powodów nie potrzeba.


PEŁNOZIARNISTE GOFRY BANANOWO-CZEKOLADOWE /6 dużych gofrów/
3/4 cup (240ml) mąki pszennej
3/4 cup mąki pszennej razowej
1 łyżeczka soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki naturalnego cukru
1 1/2 cup maślanki
2 białka jaj
2 łyżki oleju słonecznikowego
1 łyżeczka wanilii
2 dojrzałe banany
1/2 szklanki posiekanej ciemnej czekolady

Zmiksować banany z maślanką. Wlać do miski i połączyć z roztrzepanymi białkami, wanilią i olejem. Pozostałe składniki wymieszać i dosypać do bananowej mieszanki.
Rozgrzać gofrownicę, nałożyć kilka łyżek ciasta i piec gofry.
Podałam z bitą śmietaną i dodatkową czekoladą.

źródło przepisu: naturallyella

22 komentarze:

  1. Mniam, boskie... Może oprócz tej bitej śmietany jak dla mnie, bo ja ją lubię tylko w niewielkich ilościach z lodami- wtedy jest niezastąpiona :) Za to np. z taką kremową ricottą albo mascarpone- zjadłabym tu i teraz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm... delicious. To musi być pyszne.
    Jedno pytanko.. nie przykleiły Ci się bez tłuszczu do gofrownicy ? ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. mniam...ile taki jeden pyszny gofer ma kcal?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda przepysznie! Banan, czekolada i bita śmietana... rewelacja!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. łaa, ale pycha:) zjadłabym takiego, albo dwa:) fajnie masz, że masz wakacje tak niedługo:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Papaya: Lekko posmarowałam gofrownicę olejem przed pierwszymi goframi. Potem już nie trzeba.
    becia: Nie wiem, bo, jak pisałam w poprzedniej nocie nie liczę już kalorii... Nie zamierzam już liczyć. Bardzo łatwo można to zrobić samemu, jeśli ci zależy.

    OdpowiedzUsuń
  7. mniam... ale bym pojadla:)

    OdpowiedzUsuń
  8. przepraszam za pytanie: ty nie tyjesz jedząc takie smakołyki? :)

    nie mam na myśli złośliwości, wychodzę z anoreksji, więc pytam z ciekawości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Te sześc gofrów to jedna porcja czy może po dwóch już się pęka z przejedzenia? ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło zacząć dzień takim śniadaniem!

    OdpowiedzUsuń
  11. czekolada i banan w duecie są pyyyyyszne.
    weź mnie na śniadanie!

    Anonimowy, Twoje pytanie mnie jakoś zniesmaczyło, i właściwie, przecież to nie Twoja sprawa, wydaje mi się, że nawet z ciekawości nie powinno się pytać o takie rzeczy. ;)
    Proszę mi wybaczyć wtrącenie się.

    OdpowiedzUsuń
  12. anonimowy: Nie tyję nawet grama ;) Z jednej strony rozumiem twoje pytanie, bo sama się po diecie "bałam" jedzenia takich pyszności, a z drugiej popieram słodkosłoną., nie wiem czy takie pytanie jest na miejscu...
    Dwa takie gofry na jedną osobę zdecydowanie wystarczają. Tym bardziej z bitą śmietaną (używam takiej na tłuszczu roślinnym, niskocholesterolowej, jakby ktoś pytał).

    OdpowiedzUsuń
  13. przepraszam bardzo jeśli sprawiłam ci tą przykrość! naprawdę nie chciałam! i dziękuję bardzo za odpowiedz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nic się nie stało :) proszę bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja muszę troszkę pokombinować z ciastem.. jeszcze jakieś modyfikacje porobić, bo te bez tłuszczu jak dla mnie za mdłe były...

    A kto ich nie uwielbia ! ^^

    :)

    OdpowiedzUsuń
  16. no tak, według mnie także placuszki bez tłuszczu nie są do końca "sobą" ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowne.
    cudowne smaki, wspaniałości!

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdobyły nas już samą zawartością bananów a tu jeszcze bita śmietana, mmm...:)

    OdpowiedzUsuń
  19. jak ty wyszukujesz te wszystkie blogi/strony, z których potem czerpiesz przepisy? ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. hmmm. po prostu wujek google z znaczoną opcją szukania blogów bardzo mi pomaga ;) plus tastespotting.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Superaste są.
    Na Dzień Matki dostałam maszynkę do lodów, na następne święto zażyczę sobie gofrownicę i pierwsze gofry, które zrobię będą z Twojego przepisu, bo mi się on nieziemsko podoba.:)

    OdpowiedzUsuń
  22. cu-dow-ne! pewnie że nie tyje się od takich smakołyków, chyba że się zje wszystkie 6 :) a poza tym na śniadanie jak najbardziej można, bo w ciągu dnia zdąży się spalić :)

    ps. robiłam przedwczoraj bananowo czekoladowe pancakes. trochę trudno się przewracało (może za dużo maślanki mi się chlupnęło), aczkolwiek nie zmienia to faktu iż były nieziemsko smaczne :)

    OdpowiedzUsuń