Przepis teatimeandwhiterabbits, wykonanie fiolkowe. Zjedzone z Siaśką. Przepyszne, pełnowartościowe, do odtworzenia.
Zupa bagienna
2 cukinie - umyte i pokrojone w kostkę
2 marchewki, pokrojone w plasterki
1 cebula, pokrojona w piórka
3 ząbki czosnku, zmiażdżone
4 łyżki przecieru pomidorowego
puszka pomidorów
puszka cieciorki lub soczewicy
ok. 5 kulek mrożonego szpinaku
sól, pieprz, zioła, chilli w proszku
woda
masło
Na maśle przez 5 minut podsmażać cukinię, marchew i cebulę. Dodać czosnek i mieszać aż lekko się zrumieni. Dodać przecier pomidorowy i pomidory z puszki oraz cieciorkę. Wymieszać i smażyć ok. 3 minut na wolnym ogniu.
Dodać wodę i doprowadź całość do wrzenia. Wrzucić szpinak i mieszać aż się rozpuści.
Przyprawić do smaku solą, pieprzem, ziołami i chilli.
Rozlać zupę do miseczek i posypać poszczególne porcje serem. Podawać z świeżym pieczywem.
Musiała być pyszna, szczególnie w takim towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńskąd taka nazwa? zupa wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńkolorek ;)
UsuńA do tego jakąś zieloną sałatkę tam widzę? Dobrze miałyście... Pokażcie kucharza! :D
OdpowiedzUsuńSkładniki mało wyszukane, a powstało z tego takie cudeńko. Jeśli smakuje choć w połowie tak świetnie, jak wygląda, musi być naprawdę pyszne. :)
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszna :) Podoba mi się ta zupa !
OdpowiedzUsuńsuper pomysł
OdpowiedzUsuńmniam , nazwa moze nie zachęca ,ale składniki z pewnością tak ! pycha ;D
OdpowiedzUsuńsuper! mama mojej przyjaciółki mnie ją raczy zawsze, jak do niej przychodzę!
OdpowiedzUsuńNo cóż, nazwa niezwykle apetyczna, nie ma co ; d
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa, niewykluczone, ze zrobię
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Rewelacyjna nazwa, biorę przepis!
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie,chyba zaraz zejdę do kuchni i zacznę się takiej domagać :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam dzisiaj na obiad :)! Użyłam wszystkiego co znalazłam w lodówce więc troszkę moja wersja się różniła (np. fasolka szparagowa zamiast cieciorki) i dodałam więcej warzyw, więc bardziej jak leczo wyszło. Ale było przeepyszne ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna nazwa :) Taka ciekawa zupa w moim mieście, kto by pomyślał :)
OdpowiedzUsuńDoczekamy sie podsumowania akcji nalesnikowej ? :)
OdpowiedzUsuńBędzie w tym tygodniu. Przepraszam za tak długą zwłokę.
UsuńNic się nie stało :) Masz dużo zajęć, pracy a przepisów nazbierało się sporo :)
Usuńproste składniki, świetny efekt!
OdpowiedzUsuńNa taką pogodę idealna, rozgrzewająca i sycąca.
OdpowiedzUsuńZ takich prostych składników wyczarować takie cudo, pycha!:)
Wygląda ciekawie, a nazwę ma cudną :)
OdpowiedzUsuńjak dużo takich porcji wyszło z tych składników? ; D
OdpowiedzUsuń