5.10.2011

Placki ziemniaczane z majerankiem.

Pochmurny dzień, ból głowy, brak czasu i sporo chęci na wszystko, na co tego czasu nie starcza. Dlatego dzisiaj coś szybkiego.
Placki ziemniaczane. Jako dziecko lubiłam je bardziej niż te słodkie i gdy przed obiadem padło hasło "placki" miałam nadzieję, że będą to właśnie te, chrupkie i złociste.
Kiedyś pokażę te mamine lub babcine, tradycyjne, robione z kilogramów ziemniaków na kilka dużych talerzy. Dzisiaj jednak wersja inna, równie pyszna, dla zaspokojenia ochoty, zrobiona na potrzeby moje i mojego taty, na szybko.


PLACKI ZIEMNIACZANE Z MAJERANKIEM /2 PORCJE/
8 sporych ziemniaków
1 duża cebula
2 jajka
1 łyżka majeranku
sól i pieprz ziołowy do smaku
olej do smażenia

Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce razem z cebulą (u mnie po prostu zmiksowane w robocie kuchennym). Odcedzić nadmiar wody do naczynia pamiętając, że ciasto nie może być zbyt suche i odstawić. Po ok. 15 minutach ostrożnie zlać z naczynia wodę, a mąkę która się wytraciła dodać do ciasta. Dalej dodać do ciasta 2 jajka, roztarty majeranek, sól, pieprz i całość dobrze wymieszać.
Smażyć na patelni z obu stron na rumiano na dobrze rozgrzanym oleju. Większa ilość oleju sprawi, że placki będą chrupkie, po usmażeniu wystarczy je tylko odsączyć na papierze papierze/bibule.
Smacznego :)

źródło przepisu: tylkosprobuj

29 komentarzy:

  1. oooo takiego placka bym zjadła! i to nie jednego!

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ rumiane! pysznie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają niesamowicie pysznie!
    Mam ochotę na takie placki.Jeszcze zdążę.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ziemniaczki dziś u nas górą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam zajadać je z cukrem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Majeranek, to moja ulubiona przyprawa, muszę zrobic takie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię placki ziemniaczane. ;) Chociaż w mojej wersji w środeczku jest jeszcze plasterek ciągnącego się sera. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Placki ziemniaczane, to przepyszne danie, ale tym majerankiem to mnie calkowicie zaskoczyłaś!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja właśnie zawsze na hasło "placki ziemniaczane" się krzywiłam... No cóż, każdy ma inny gust.
    Odbiegając od tematu, zrobiłam leniwe gnocchi z ricotty z Twojego starego bloga (cieszyłam się, bo długo nie mogłam jej dostać)i muszę przyznać, że są bardzo smaczne i do tego jakie szybkie w przygotowaniu :) Zostało mi jeszcze z pół krążka, zrobię sobie jeszcze ricotta hotcakes :D

    OdpowiedzUsuń
  10. choć za plackami nie przepadam, to majeranek uwielbiam i może bardziej by mi smakowało :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pyyyyszne, ja tam od zawsze uwielbiam wszystkie placki, kluchy i inne babcine rzeczy ;>
    PS Jakim obiektywem robisz zdjęcia? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. OMG YUUUUUUUUUUUUUM. love it :)

    xx

    natalieoffduty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. mania179: Jak na razie kitem dołączonym do sony alpha 330. Ale mam w planach kupno lepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  14. z majerankiem jeszcze nie robiłam.. Zapewne są przyjemnie aromatyczne, wiec następnym razem na pewno dodam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ricotta hotcakes były pyszne! Mam tylko pytanie- użyłaś tam miękkiej, smarnej ricotty, czy takiej o bardziej stałej konsystencji? Ja użyłam tej drugiej, pokruszyłam ją i roztarłam trochę łyżką z mokrymi składnikami. Z wyglądu nie przypominały Twoich, ale słodki smak ricotty zrobił swoje ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Użyłam takiej bardziej mokrej. Dziękuję, że mi o nich przypomniałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. oj, chodzą za mną placki ziemniaczane chodzą...
    a majeranek bardzo pasuje do ziemniaczków. Pychotka

    Pozdrawiam
    Monika
    www.bentopopolsku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Mhm, z majerankiem muszą być ciekawe. Ja niedawno robiłam z czosnkiem i serem żółtym i też wyszły bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. z cukrem i śmietaną... mniam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Placki ziemniaczane to moja wielka miłość. I niestety jeszcze większa zguba dla moich "boczków"

    OdpowiedzUsuń
  21. Majeranek mogłabym dodawać do wszystkiego;),a placków ziemniaczanych chyba wieki nie jadłam,narobiłaś mi ochoty;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Hmmm a może do placków z majerankiem bym się przekonała? :))

    OdpowiedzUsuń
  23. a ja jestem przebrzydły leń i z ziemniakami rzadko się bawię (jeju jak to brzmi ;) )
    no chyba że mi ktos je obierze ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja lubię placki ziemniaczane z ketchupem :) z majerankiem jeszcze nie próbowałam, a z majerankiem mogłoby ciekawie smakować, suszony daję do jajecznicy, zup, gulaszów...

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam placki ziemniaczane! Ja robię z dużą ilością cebuli i takie zjadam, bez żadnych dodatków jak śmietana czy cukier. Z wyglądu są identyczne jak Twoje :) Lubię także jako dodatek do gulaszu albo z sosem grzybowym.
    Ale nie przyprawiałam nigdy majerankiem. Następnym razem spróbuję.
    A robię placki dokładnie wtedy, kiedy ty: gdy nie mam czasu, a mam ochotę na coś ciepłego i sycącego.

    OdpowiedzUsuń
  26. placki z majerankiem? nigdy nie dodawałam ale moze warto zrobic raz inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  27. Też dodaję majeranek :). Czasami zamiennie z natką pietruszki. Pycha :).
    Nie przepadam za zwykłymi ugotowanymi ziemniakami, a taki placki pochłonęłabym w całości :).

    OdpowiedzUsuń