2.10.2011
Gofry na obiad, jesień i kukurydza.
Mimo tego całego narzekania i nostalgii związanej z odejściem lata, muszę powiedzieć, że lubię jesień. Zbieram ostatnie maliny, resztki kwaśnych jeżyn i podglądam malutki krzaczek jeszcze zielonych poziomek, który niespodziewanie pojawił się w ogrodzie. Na ciele czuję opadającą mgłę i chłód poranka, a w kuchni zapach cukinii, dyni, cynamonu lub czekolady. Próbuję nowego lub przeglądam rozpadające się, stare zeszyty i książki z przepisami, nie mogąc się zdecydować na cokolwiek. Przy szarzejącym obrazie za oknem i notatkach z fizyki, czekam na ukochane mandarynki i polewam gofry ciepłym syropem.
KURCZAK I SŁODKIE KUKURYDZIANE GOFRY /2 porcje, 6 gofrów/
1 / 4 szkl. syropu klonowego
1 / 4 szkl. + 1/2 łyżeczki octu jabłkowego
sól i pieprz
3 / 4 szkl. mąki pszennej (może być pełnoziarnista)
1 / 4 szkl. mąki kukurydzianej
1 / 3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 / 4 łyżeczki sody oczyszczonej
1 / 2 łyżeczki soli
2 jajka
2 łyżki masła, stopionego
1 szkl. mleka
1 szkl. słodkich ziaren kukurydzy
1 / 2 łyżki oliwy z oliwek
2 szkl. gotowanego kurczaka, pokrojonego w kostkę
2 szkl. cukinii, pokrojonej (w oryginale 1 szklanka)
zioła prowansalskie (mój dodatek)
Umieścić syrop klonowy i 1/4 szklanki octu na małej patelni. Posypać solą i pieprzem. Doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień i gotować na wolnym ogniu, aż zgęstnieje, około 10 minut.
W misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól. W drugiej misce wymieszać jajka, masło, 1 / 2 łyżeczki octu i mleko. Wlać to do suchych składników. Dodać ziarna kukurydzy. Wymieszać, do połączenia i odstawić na 5 minut.
Rozgrzać gofrownicę i piec gofry.
Na dużej patelni rozgrzać oliwę z oliwek. Dodać kurczaka, cukinię i zioła. Smażyć, aż cukinia lekko zmięknie i kurczak będzie zrumieniony. Podawać na kukurydzianych gofrach, polać ciepłym sosem.
źródło przepisu: agoodappetite
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O kurczę, no to mnie zagięłaś. Gofry na obiad, gofry z kurczakiem i cukinią, i jeszcze ta mąka kukurydziana w przepisie... Nie spodziewałabym się.
OdpowiedzUsuńA jesień... Och, ja po prostu nie lubię zimna. Kiedy jednak siedzę w cieple, mam względem niej uczucia podobne do Twoich. ;)
Kurczaka w takim wydaniu,to ja jeszcze nie jadłam;),ale zachęcają mnie te kukurydziane gofry,muszą być świetne z całymi ziarnami w środku;d
OdpowiedzUsuńGofry na słono - mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńJa kocham jesień za złote liście, kasztany, grzyby, dynię... niech tylko pozostanie taka, jaką jest teraz, ciepła i słoneczna. :D
To coś nowego! Obiad w postaci gofrów, z kurczakiem w dodatku. ;)
OdpowiedzUsuńJesień nie jest taka zła, wystarczy jej się głębiej przyjrzeć. ;)
wytrawne gofry? odważne smaki :)
OdpowiedzUsuńgofry są jak placki i pancakesy - czy na słodko, czy wytrawne - zawsze raj dla podniebienia :)
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie, nigdy takiego nie widziałam ale wygląda fenomenalnie, jak zresztą wszystko u Ciebie.
OdpowiedzUsuńJa jesień kocham, uwielbiam i jest dla mnie najbogatszym sezonem pod względem różnych rzeczy do jedzenia, doznań smakowo węchowych, i wizualnych też.
Pozdrawiam
Monika
Jejku, jak - inaczej! Nie spotkałam się dotąd z pomysłem zjedzenia gofrów na obiad, w wersji wytrawnej. Oryginalnie i na pewno ciekawie musiało to smakować. :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę powiedzieć niczego bardzo negatywnego dotyczącego jesieni. W każdej porze roku znajdzie się coś co lubię, więc i w jesieni również. Są jabłka jesienne, kolorowe liście i dynie (Halloween już niebawem! <3) i kasztany!
NIgdy nie jadłam takiego połączenia! Szkoda, że nie mam gofrownicy, miałaby pomysł na kolejne danie! Zazdroszczę krzaczka poziomek!
OdpowiedzUsuńRany tak bym tego nigdy nie połączyła! Jestem pod wrażeniem i bardzo chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńByły już u mnie na śniadanie i kolację, ale na obiad to jeszcze nie:)
OdpowiedzUsuńGofry na słono? Ciekawa propozycja, gofry z kurczakiem!
OdpowiedzUsuńjestem jedną z nielicznych osób które wolą jesień od lata ;3
OdpowiedzUsuńprzepis na gofry bardzo oryginalny i na pewno bardzo smaczny.
pozdrawiam!
No proszę, gofry na słono! Nigdy nawet bym o tym nie pomyślała, a wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńNiespotykane smaki gofrowe!
OdpowiedzUsuńczasem człowieka przyciśnie do takich połączeń ;)
OdpowiedzUsuńsama najczęściej robię gofry z serem pleśniowym!
Yummy & Tasty
pyszny pomysł na obiad!
OdpowiedzUsuńciekawa propozycja na kurczaka, odważnie i smacznie!
OdpowiedzUsuńwytrawne gofry? ja po prostu muszę zainwestować w gofrownicę. Genialny pomysł! :)
OdpowiedzUsuń