13.05.2011

Gdy czas pozwoli... Pancakes.

Na moje szczęście obecnie jest sezon maturalny i jako, że jestem dopiero w pierwszej klasie liceum, ciągle wypadają mi jakieś lekcje. Dzisiaj podobnie - zaczynałam później, więc mogłam spokojnie, tak jak w weekend, rozkoszować się pysznym, leniwym śniadaniem...


PANCAKES Z JABŁKIEM, ORZECHAMI I RODZYNKAMI /1 porcja, 2 duże placki/
50g mąki pszennej pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka brązowego cukru
1/8 łyżeczki cynamonu
1/8 łyżeczki gałki muszkatołowej
szczypta soli
50-60ml mleka (użyłam sojowego)
1 małe jajko (lub pół dużego)*
1 łyżeczka rozpuszczonego masła lub oleju

1/2 dużego jabłka
1 łyżeczka rodzynek
1 łyżeczka orzechów laskowych, posiekanych

Suche składniki wymieszać. Dodać mokre. Jabłko pokroić w kostkę i razem z bakaliami dodać do masy. Smażyć na suchej patelni.

*Użyłam jajka od miniaturowej kury mojej babci, więc radzę dać połowę.

8 komentarzy:

  1. będąc w drugiej LO mam to samo :) ciągle coś wypada... bardzo to przyjemne, nie powiem. :D Pankejki na śniadanie... mniam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam.. pankejki ; ) Składniki jak dla mnie idealne ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja tu maturalnie się kłaniam, ja już codziennie jadam takie śniadania ;-) Ale za ten stres to nawet bym wróciła chętnie do I LO...to piękny czas - i faktycznie szybko leci :D

    Hmm, no właśnie - jutro sobie zrobię te pankejki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pancakes mogłabym jeść na każdego ranka! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chetnie bym sie skusila na takie placuszki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szybko leci jak cholera, zaraz koniec roku... Po wakacjach... DRUGA KLASA! AAAA!

    Pancakes... Chodzą mi ostatnio po głowie, też muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy Tobie również "zniknął" jeden przepis z bloga? Bo wydaje mi się, że ten publikowałaś wczoraj, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, wszystkim poznikały...

    OdpowiedzUsuń