28.04.2012

Babcine. Sałatka porowa.


Przeglądając zapisane w komputerze zdjęcia, natknęłam się na jedną z moich ulubionych sałatek. Porowa - nie mogło jej tu zabraknąć.


Sałatka porowa
biała część pora
jajka
majonez
sól i pieprz (opcjonalnie)

Pora posiekać. Jajka ugotować na twardo i pokroić w kostkę. Całość wymieszać z majonezem.

22.04.2012

Szybko i marchewkowo. Ciasto.


Mimo minionego już, słonecznego dnia, teraz o szyby uderzają maleńkie krople deszczu. Po zapracowanym tygodniu nawet nie zorientowałam się kiedy minął cały weekend. Następne tygodnie już nie będą tak oczywiste, a ja, swoim zwyczajem i tak usilnie wcisnę choć chwilę biegu pomiędzy godziny na rozjazdach. Teraz jednak marchewka, zapach cynamonu i kawa, na szybko, na uśmiech i zadowolenie. Najprostsze marchewkowe ciacho.


Ciasto marchewkowe /24x24cm, 16 kawałków/
4 jajka
3/4 szkl. oleju
2 szkl. mąki
2 szkl. startej marchewki
1 i 1/2 szkl. cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 łyżeczki cynamonu
szczypta soli

Jajka ubić z cukrem do białości. Delikatnie wmieszać przesianą mąkę, proszek, sodę i marchew. Piec w 180 stopniach ok. 30-40 minut.

17.04.2012

Makaron z fetą i szpinakiem.


Są połączenia, które nigdy mi się nie znudzą, zaliczam do nich między innymi słony smak fety w duecie ze szpinakiem. Dzisiaj, w ramach sprzeciwu kierowanego do wyłącznie mięsnych obiadów, makaron z przepisu Nigelli. Gorąco polecam.


Makaron z fetą i szpinakiem /6 porcji/
50 g pinioli (dałam słonecznik)
2 łyżki oliwy czosnkowej (lub 2 łyżki zwykłej oliwy + 2 wyciśnięte ząbki czosnku)
1 cebula
500 g krótkiego makaronu
1/4 łyżeczki ziela angielskiego
500 g mrożonego szpinaku w liściach (może być świeży)
200 g sera feta
3-4 łyżki tartego parmezanu
sól, pieprz

Makaron ugotować al`dente. Odlać trochę wody z gotowania makaronu. Piniole uprażyć na suchej patelni aż sie zrumienią. Odstawić.
Cebulę pokroić na plasterki. Podsmażyć na oliwie aż się zeszkli. Kiedy zacznie nabierać złotego koloru, posolić. Gdy już będzie ładnie wysmażona dodać ziele angielskie. Jeśli używamy mrożonego szpinaku, to teraz go dodajemy (świeży 1 minutę przed końcem robienia potrawy). Często mieszać. Dodać wodę, którą wcześniej odłożyliśmy z gotowania makaronu. Dorzucić pokruszoną fetę, piniole i parmezan.
Wsypać ugotowany makaron, wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Przełożyć na talerze.

15.04.2012

Babcine. Motyli tort.


Gdy robimy coś dla kochanej osoby, staramy się najbardziej na świecie. Ten tort był prezentem urodzinowym, dla Alicji.
Zawsze w niezwykły sposób zachwyca mnie różnica pomiędzy wypiekami przygotowanymi z naturalnych składników, jak jajka od kur z wolnego wybiegu, a tymi na przykład kupionymi w cukierni, które nie widziały nawet jajek w łupinkach (rozwój psychologii oszczędzania i jajka w proszku). Podobnie jest z resztą z wszystkimi innymi potrawami, bez wyjątku. Smak, zapach, a nawet kolor, w rzeczywistości wszystko woła o poprawienie kontrastu, wyostrzenie w jakimś graficznym programie. Ten tort przygotowany jest z jajek od "ciotek ze wsi", które znam odkąd pamiętam, które znają chyba wszyscy w małym miasteczku, które od lat cały czas są ciotkami i cały czas wyglądają tak samo. Stąd żółć z "prawdziwych" żółtek kontrastuje z bielą kokosu, stąd 4, a nie 7 białek jaj to cała ich szklanka. Kiedyś ludzie jadali żółtą jajecznicę i chleb z chrupiącą skórką, domowe ciasta, warzywa z pola i sery z okolicy. Nie traćmy smaku.


Tort motyl
część ciemna
okrągły, kakaowy biszkopt
krem nutellowy
dżem truskawkowy
biszkopt orzechowo-kokosowy (4 białka ubić na sztywno powoli dodając 7 łyżek cukru, delikatnie wymieszać z 150g posiekanych orzechów włoskich i 2-3 łyżkami wiórków kokosowych. Piec na połówce okrągłej formy - na drugiej połowie ułożyć zrobiony według tych samych proporcji, biszkopt z samych wiórek kokosowych. Na papierze, około 20 minut w 180°C.)

Biszkopt przeciąć na pół, tworząc dwa półkola. Jedną część posmarować dżemem, rozsmarować połowę kremu i przykryć kokosowo orzechowym plackiem. Ułożyć resztę kremu, przykryć resztą biszkoptu, posmarowanego od spodu dżemem.

część jasna
okrągły, jasny biszkopt
krem biały
dżem truskawkowy
biszkopt kokosowy (przepis wyżej)

Biszkopt przeciąć na pół, tworząc dwa półkola. Jedną część posmarować dżemem, rozsmarować połowę kremu i przykryć kokosowym plackiem. Ułożyć resztę kremu, przykryć resztą biszkoptu, posmarowanego od spodu dżemem.

dekoracje 
biały krem
podprażone płatki migdałów

galaretka cytrynowa
winogrona
ananas z puszki
mandarynki z puszki
2 rurki do lodów

10.04.2012

Pasztet z kurczaka. Roztrzygniecie herbacianego konkursu.

 Wylosowani laureaci konkursu Dilmah:
1 addlenko
2 Zosia
 3 nioolek

Te osoby otrzymają aromatyczne upominki od firmy dilmah. Gratuluję i proszę o kontakt, ponieważ żadna z was nie podała meila.
 _ _ _
Dzisiaj mój pierwszy pasztet, prosto z fabrykiprzepisów. Robiony na Wielkanoc. Pyszny, chudy, delikatny i naprawdę godny polecenia, nie tylko na święta.

Pasztet z kurczaka
1350g udek z kurczaka
450g wątróbki drobiowej lub wieprzowej
4 jajka
4 marchewki
2 duże cebule
kawałek pora
1 pietruszka
4 ziela
kilka ziarenek pieprzu
3 liście laurowe
1 bułka, kajzerka
3–4 ząbki czosnku
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
1 łyżka majeranku
1 łyżka oliwy
2 łyżki masła

Do dużego garnka włożyć: umytego kurczaka, ziele angielskie, liście laurowe, ziarna pieprzu, obraną: marchewkę, kawałek pora, pietruszkę, jedną cebulę. Całość zalać wodą (może być wrzątek) i przykryć. Gdy zacznie się gotować, zmniejszyć ogień i dusić tak długo, aż mięso będzie się rozpadać, ok. 2,5 godziny (1,5 w szybkowarze). Gdy kurczak będzie już gotowy, wyjąć go na duży talerz, aby ostygł, wywar zostawić.

Wątróbkę umyć i kroić na mniejsze kawałki, moczyć w mleku ok. 1 godziny. Cebulę pokroić w grube piórka, podsmażyć chwilę na oliwie, dodać odsączoną wątróbkę i masło. Podsmayć, aż wątróbka nie będzie surowa. Można podlać bulionem (ok. 1 łyżki wazowej) w którym gotował się kurczak. Gotową wątróbkę odstawić do ostygnięcia.

Kajzerkę zalać bulionem, ok. 1 szklanki, namoczyć. Powinna wchłonąć płyn.

Obrane mięso z kurczaka, wątróbkę z cebulą, czosnek i kajzerkę (nie wyciskamy jej) zmielić w maszynce do mielenia mięsa 3 razy (użyłam robota kuchennego). Masą powinna wyjść gładka.

Dodać żółtka i doprawić solą, dość mocno świeżo zmielonym pieprzem, gałką muszkatołową i roztartym majerankiem. Na tym etapie dolałam jeszcze ok. ¾  szklanki przecedzonego bulionu, aby pasztet nie był za suchy

Ubić pianę z białek (2-3 łyżki zostawiamy do dekoracji) i dodać do masy, delikatnie wymieszać. Przełożyć do formy keksowej (długość 30 cm) wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Foremka powinna napełnić się do 2/3 wysokości. Wygładzić masę, następnie na wierzchu rozprowadzić widelcem pozostałe białko.

Wstawić do piekarnika i ustawić na 175°C, piec ok. 50 minut. Wyjąć jeszcze ciepły z foremki i odstawić, aby wystygł. Schłodzić w lodówce. Najlepiej kroić go następnego dnia.
Smacznego!

6.04.2012

Konkurs Dilmah, mój kudłaty sernik i herbaciane wspomnienie.


Ulubione ciasta. Takie, kojarzące się z miłymi chwilami, uczuciami, smakami. Nierzadko, wcale nie przygotowywane przez nas samych, ale przez bliskie nam osoby. To dopiero wtedy nazwać je możemy ukochanymi, przepełnionymi miłością, niezwykłymi. Upiekłam swoje ulubione ciasto, bo na Wielkanoc zawsze gości u nas sernik. Kroiłam po kawałku, próbowałam, poczęstowałam brata, mamę, tatę, babcię... Wolę serniki następnego dnia, albo dwa po upieczeniu. Dzisiaj największą radość sprawił mi zachwyt innych nad uzyskanym przeze mnie smakiem. To takie chwile nadają prawdziwy sens ciężkiej, kuchennej pracy i nawet po pięciu godzinach gotowania, na twarzy pojawia się uśmiech. Lekki puszysty sernik, kakaowy spód, chrupki wierzch. Poczekam trochę, wtedy zaparzę herbatę, siądę w fotelu z łyżeczką i blaszką na kolanach, rozpłynę się, zjadając ostatnie paseczki znakomitego sernika.


Kudłaty sernik /24x28cm/

400g mąki (może być pełnoziarnista)
150g cukru
250g margaryny
1 jajko
proszek do pieczenia (30g)
3 łyżki kakao

Wszystkie składniki zagnieść razem. Włożyć ciasto do lodówki.

1 kg białego sera
6 jajek
300g cukru
1 budyń śmietankowy (40g)

Z użyciem maszynki do mięsa: żółtka utrzeć z cukrem, dodać zmielony w maszynce ser i razem ucierać. Ubić pianę z białek, dodać do sera budyń i pianę.
Z użyciem robota kuchennego: żółtka zmiksować z cukrem, dodać ser, miksować do zyskania gładkiej masy. Dodać budyń, zmiksować do połączenia. Ubić pianę z białek, wmieszać ją do sera.

Na wysmarowaną tłuszczem blaszkę zetrzeć połowę ciasta, wyłożyć ser, potrzeć resztę ciasta i piec ok. 1 godziny w 180°C.




Do sernika lubię herbatę, a wy?
KONKURS Z DILMAH

Mam dla was 1 zestaw zawierający filiżankę Dilmah i herbaty oraz 2 zestawy herbaty.
Jak zdobyć nagrodę? Wystarczy, że pod tym wpisem opiszecie swoje herbaciane wspomnienie. Do wylosowanych przeze mnie osób trafią aromatyczne prezenty od Dilmah.
Do dzieła!

4.04.2012

Dziś świętuje makaron i rodzynka.


Następca dawnych, przepisowych inspiracji, mój notatnik pełen przepisów rodzinnych, internetowych i własnych. Pełen tego, co najbardziej lubię. Ponad 300 tysięcy wejść, ponad 4600 komentarzy, kilkadziesiąt uśmiechów, słów krytyki i uznania. Największą popularnością w ciągu całej działalności bloga, cieszyły się, równie sernikowe jak dzisiejszy wpis, serniczki z patelni, drugie jest nieziemsko słodkie ciasto z krówkowym kremem. W dniu dzisiejszym, po dokładnie roku istnienia, blog doczekał się tytułowego duetu makaronu i rodzynki. W sposób niebanalny, jak na urodzinowy post przystało. Makaron, rodzynki, sernik i świętujemy!


Sernikowa zapiekanka z makaronem /1-2 porcje/
75g makaronu
250g półtłustego twarogu
3 łyżki waniliowego mleka sojowego (lub zwykłego z dodatkiem ekstraktu waniliowego)
2 łyżki syropu z agawy
1/3 łyżeczki startej skórki z cytryny
1 żółtko
1 łyżka rodzynek

Makaron ugotować al dente i ułożyć w wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym.
Twaróg dokładnie zmiksować z mlekiem, syropem, skórką cytrynową i żółtkiem. Dodać rodzynki. Masę rozsmarować na makaronie. Piec ok. 20 minut w 210°C.
Świetna zarówno na ciepło jak i na zimno. Najlepsza, polana stopionym masłem i posypana cynamonem.