chleb słonecznikowy z masłem, serem, polędwicą drobiową, papryką i sałatą lodową
w szkolnej stołówce: rosół z lanym ciastem, kotlet z kurczaka nadziany serem, czerwona kapusta, ziemniaki, kompot
mandarynki
makaron z porem, ziołami, pieczarkami, brokułem, pomidorem i oliwą z oliwek,
kawałek czosnkowej bagietki, pomidor
Wpisem tym dołączam do akcji "Dzienny jadłospis" oraz "What I Ate Wednesday".
jestes dla mnie wzorem...podziwiam Cie pod kazdym wzgledem
OdpowiedzUsuńMandarynki *__* Też dzisiaj wcinałam :)
OdpowiedzUsuńśniadanie najpyszniejsze
OdpowiedzUsuńWspaniałe menu :D
OdpowiedzUsuńA ja bym porwała tą owsiankę:D
OdpowiedzUsuńWidzę, że zaczynasz mandarynkowy sezon :))
OdpowiedzUsuńMandarynki, nanana, święta niedługo :)
OdpowiedzUsuńWszystko pyszne, na drugie śniadanie miałam identyczne kanapki! :)
OdpowiedzUsuńmandarynki! <3
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny dzień :)
OdpowiedzUsuń