

Podaję obie wersje przepisu, lżejszą - moją i prawdziwie świąteczną - babciną. Do wyboru, do... koloru :)
Ale czemu "tulipan"?
Babka tulipan z maślanką (z moimi zmianami) /średniej wielkości forma babkowa/
2 szkl. mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 szkl. cukru
2 jajka
125g margaryny
1 szkl. maślanki
1 łyżka kakao
2 łyżki galaretki w proszku (u mnie truskawkowa)
3 łyżki maku
Mąkę przesiać i wymieszać razem z proszkiem. Jajka utrzeć z cukrem i cały czas miksująć stopniowo, na zmianę dodawać mąkę z proszkiem, stopioną, ostudzoną margarynę i maślankę. Ciasto podzielić na 4 części. Pierwszą wymieszać z kakao, drugą z makiem, trzecią z galaretką, a ostatnią zostawić białą. W natłuszczonej formie babkowej warstwami ułożyć wszystkie części masy. Wstawić do nagrzanego do 200°C piekarnika i piec ok. 45 minut (w końcowej fazie pieczenia, formę można przykryć folią, żeby wierzch się nie przypalił).
Posypać cukrem pudrem lub polać lukrem.
Babka tulipan (oryginalny przepis z zeszytu babci) /tortownica/
2 szkl. mąki pszennej
1 i 1/2 szkl. cukru
6 jajek
2 białka jaj
1 kostka (250g) margaryny
6 łyżek oleju
2 łyżeczki kakao
1/2 szkl. maku
kisiel wiśniowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Margarynę utrzeć z cukrem, dodając po 1 jajku na przemian z olejem i przesianą mąką wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na końcu delikatnie wmieszać pianę z dwóch białek.
Ciasto podzielić na 4 części. Pierwszą wymieszać z kakao, drugą z makiem, trzecią z kisielem, a ostatnią zostawić białą. W wysmarowanej tłuszczem tortownicy warstwami ułożyć wszystkie części masy. Wstawić do nagrzanego do 200°C piekarnika i piec 45-50 minut.
Posypać cukrem pudrem lub polać lukrem.
Przepis dołączam do akcji: Babki i babeczki oraz Wielkanocne smaki .
świetny pomysł:))
OdpowiedzUsuńale kolorowe! :)
OdpowiedzUsuńjak pieknie roznobarwna ! (:
OdpowiedzUsuńLubię, kiedy ciasto jest takie kolorowe:). A zamiast galaretki może być budyń albo kisiel?;)
OdpowiedzUsuńA już, zobaczyłam, że kisiel jest w wersji 'babcinej':). Tak więc chyba mogę śmiało go użyć:).
Usuńakurat planuje ciasta na wielkanoc i postanowiłam upiec taką babkę, poszczęściło mi się, że u Ciebie znalazłam jej lżejszą wersję:) tylko zamiast galaretki zamierzam użyc kisielu, różnica w smaku nie będzie chyba wielka?
OdpowiedzUsuńUżyłam galaretki, bo nie miałam kisielu, więc spokojnie możesz go dodać - był w oryginalnym przepisie :)
UsuńTa babka tulipan za mną chodzi, chodzi i chodzi i czuję, że wychodzi niedługo i ją upiekę:) Piękna wyszła:)
OdpowiedzUsuńjaka kolorowa :D. Czuję, że może zagościć u mnie na świątecznym stole.
OdpowiedzUsuńom nom nom aż ślinka leci! ; )
OdpowiedzUsuńświetna babka :D tyle kolorów w jednym kawałku ;)
OdpowiedzUsuńja mam ochotę na coś drożdżowego, kusza mnie te rogaliki :D
piękna ta babka - tyle kolorów, fakturka:))) aż cieknie ślinka:)))
OdpowiedzUsuńrobiłąm, ale mi nie wyszła.
OdpowiedzUsuńczas ponowić próbę! dziękuję za przypomnienie ;]
Kolorowo i smacznie!
OdpowiedzUsuńwszedzie baby ;)
OdpowiedzUsuńTaką babkę warto zaprosić do świątecznego stołu :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ją niedawno gdzieś na blogu i też w głowę zachodziłam dlaczego tulipan ;)
OdpowiedzUsuńTo jest moja ulubiona babka! :)
OdpowiedzUsuńNazwa jest bardzo prosta - po prostu te warstwy powinny się jakby wymieszać podczas pieczenia i po przekrojeniu powinna przypominać właśnie takiego tulipana :) U mnie na samej górze jest wersja z makiem. środeek wierzchu się zapada :D Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale mama mi mówiła zawsze, że babka wychodzi, jak własnie się zapada i wychodzi tulipanek :D
Fajnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńJa z mamą zrobimy makowe rolady i sernik, a do tego tradycyjnie babkę. Chyba jednak postawię na cytrynową albo pomarańczową ;)
Piękna jest ta babeczka. Też ją robiłam kiedyś. Smaczna:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Idealna kolorowa, pyszna!
OdpowiedzUsuńlubię twoje proste przepisy:-) zapraszam do mnie po wyróżnienie, pozdrawiam:-)))
OdpowiedzUsuńdaj kawałek do kawki :D
OdpowiedzUsuńKisiel w cieście? Czemu nie!
OdpowiedzUsuńbajecznie kolorowa ta babeczka i tak samo napewno bajecznie smakuje...
OdpowiedzUsuńAle kolorowa :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię smak kisielu w ciastach :)
ale fajne łatki. a nazwa bardzo wdzięczna
OdpowiedzUsuńjakie kolory! fajnie się nazywa :)
OdpowiedzUsuńtulipan -pewnie tak warstwy się w taki "kopulasty" kształ miały układać:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
nasze gotowanie
Fajna ta babeczka ,taka kolorowa
OdpowiedzUsuńFajne jest to różnorodne wnętrze babki!
OdpowiedzUsuńTak jak zawsze nie cierpiałam babek, mazurków i wszystkich ciast "wielkanocnego" typu (zdecydowanie jestem fanką "bożonarodzeniowych") tak tej z chęcią bym spróbowała - mak, kakao, galaretka, czegóż chcieć więcej. Jeśli zdecyduję się ją upiec to pewnie odmieni mój światopogląd ;)
OdpowiedzUsuńwygląda super !
OdpowiedzUsuńta babeczka jest na pewno wyśmienita :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie. Przepis również nie jest skomplikowany, więc może ja też wypróbuję? :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ostatnio pokochałam babki, mogłabym je jeść codziennie... Czy mogę dostać kawałeczek?? Musi być pyyyyyszna :)
OdpowiedzUsuńAle urokliwa. Wlasnie szukam czegos alternatywnego do naszej tradycyjnej babki na swieta, moze sprobuje.
OdpowiedzUsuńAle super baba!
OdpowiedzUsuńNie tylko piękna, ale i bardzo smaczna :) robiłam i wspominam ją miło :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! :*
Ponieważ często tutaj zerkam to chciałam złożyć najlepsze życzenia z okazji Świąt!
OdpowiedzUsuńJak zwykle czekam na przepisy na jakieś pyszności☺
Pozdrawiam
Z galaretkami jeszcze nie robiłam..dziękuję za udział w akcji.
OdpowiedzUsuńA ja jadłam i znam to ciasto! Pychota<3
OdpowiedzUsuńJest bardzo efektowne, niby zwykła babka, a zachwyca wszystkich:)