Najprostsze, najlepsze, domowe smaki po prostu są i nikt nie ma co do nich wątpliwości. W każdym domu kotlety z kurczaka smakować będą inaczej, inny będzie rosół, gołąbki, naleśniki i pomidorowa. Dzisiaj ta ostatnia, bez dokładnych proporcji, bo przecież nie o nie tu chodzi. Najlepsza u mamy lub babci, z makaronem lub ryżem, na rozgrzanie i uśmiech.
Zupa pomidorowa
bulion drobiowy
koncentrat pomidorowy
śmietana
mąka pszenna
Bulion zagotować i do smaku dodać koncentrat pomidorowy. Śmietanę wymieszać z mąką i kilkoma łyżkami zupy. Wlewać powoli do bulionu, mieszając. Podawać.
O tak, to co najprostsze zwykle jest najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPomidorowa, to nic innego jak dzieciństwo i mama, takich smaków się nie zapomina..
OdpowiedzUsuńach, mamina pomidorowa..
OdpowiedzUsuńmoja mama robi taką samą, z domowego przecieru pomidorowego ;]
Uwielbiam pomidorową, najlepiej z dużą ilością koncentratu:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za dodatkiem śmietany czy jogurtu do pomidorowej i nie słyszałam o mące w tej zupce, ale wygląda świetnie. Zresztą jak wszystko, co fotografujesz ;)
OdpowiedzUsuńPomidorkową uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńSmakowita u Ciebie. :))
jak kolega gotuje pomidorową to mu wyjadam marchewki :D
OdpowiedzUsuńNajprostszy sposób jaki znam.
OdpowiedzUsuńJa muszę koniecznie mieć warzywka i ostatnio bazylię.
Ale z takiego jak Ty podajesz też korzystam jak mam mało czasu.
Najbardziej lubię z makaronem .
Pozdrawiam ciepło.
u mnie gotowana na skrzydełkach ;d
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona;D
OdpowiedzUsuńO, tak po prostu?
OdpowiedzUsuńU nas zawsze gotuje się bulion wieprzowo/dorbiowo-warzywny, dodaje koncentrat, a potem można taką pomidorową jeść razem z kawałkami warzyw. Co dom, to inna tradycja :)
u mnie też, ale raczej drobiowo-warzywny ;) najlepiej na całym korpusie, wtedy pływa duuużo mięsa. <3
UsuńTakiej nawet jeszcze nie widziałam. Wrzućcie na bloga dziewczyny ;)
Usuńjedna z moich ulubionych zup, aczkolwiek u mnie w domu robi się ją trochę inaczej. Ja najbardziej lubię ją z ryżowym makaronem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomidorówkę, w szczególności z makaronem. Smak dzieciństwa *_*
OdpowiedzUsuńzgadzam się :) Nie ma to jak domowa zupa pomidorowa
OdpowiedzUsuńPomidorowa to moja ulubiona zupa :D Jednak wolę z ryzem chociaż tą z makaronem nie pogardzę :D
OdpowiedzUsuńPomidorowa z ryżem to najlepsza zupa na świecie! ;)
OdpowiedzUsuńjeeeju, jak to smacznie wygląda na tym zdjęciu :) ja zdecydowanie wolę z makaronem! może dlatego, że u mnie w domu, czy u babci właśnie wybiera się makaron, nie ryż..:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą naszą prostą, poczciwą pomidorówkę :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam pomidorówkę. I to odwieczne pytanie - z ryżem czy z makaronem? ja czasem lubię z ryżem a czasem z makaronem. Biały ryż pięknie kontrastuje z czerwienią zupy. ale te muszelki też się fajnie podtapia w zupie. pływają jak małe łódeczki.
OdpowiedzUsuńMonika
Pysznie wygląda .Mnie zawsze najbardziej smakowała pomidorówka mojej Mamy .
OdpowiedzUsuńPomidorowa... nie ma jak u mamy :D
OdpowiedzUsuńU nas całkiem podobnie, częściej z ryżem. Sama lubię dodać makaron orzo, taki kompromis :)
Moja mama gotuje pyszny rosół, a potem zawsze robimy wariacje na jego podstawie. Uwielbiam pomidorową, za każdym razem próbujemy nowych kombinacji :)
OdpowiedzUsuńoj masz rację nie ma jak u mamy!!!
OdpowiedzUsuńzupa klasyk - u mnie zawsze w poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńja lubię z ryżem :-)
OdpowiedzUsuńMamina pomidorówka z ryżem nie ma sobie równych:)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie mam ochotę na pomidorową:) takie to proste, a takie przy tym pyszne!:)
OdpowiedzUsuńKiedyś wolała z ryżem, teraz ryż ustąpił pola makaronom :)
OdpowiedzUsuńMama zabiela pomidorówę śmietaną, jak się obywam bez tego :)
Co gar, to inna zupa ;)
Najlepsze to co domowe, masz rację:) Zjadłabym takiej pomidorówki porcyjkę:)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona, jak z baru :)
OdpowiedzUsuńJa też najbardziej lubię pomidorową, taką barową właśnie :) MNiam!
UsuńZapachniało domem :).
OdpowiedzUsuńMoja mama robi na skrzydełkach ;) I też jest taka, że palce lizać.
OdpowiedzUsuńAle sama jeszcze nie próbowałam robić. :)
pyszniutka :))))
OdpowiedzUsuńTak jak mówisz - na tego typu dania każdy ma swój najlepszy przepis, czyli maminy lub babciny ;).
OdpowiedzUsuńA pomidorówkę robię prawie tak samo - jedynie mąki nie dodaję ;). Oczywiście najczęściej pomidorówka jest dzień lub dwa po rosole ;)