10.10.2011

Dyniowa granola, czyli jesienne śniadanie.

Najszybsze śniadanie to jogurt z granolą, najlepsze gdy granola jest domowa, a prawdziwie jesienne, gdy jest inna niż zwykle. Co powiecie na słodką dynię jako dodatek? Dodaję przepis, bo obiecałam i niech będzie on chwilową odskocznią od urodzinowych ciast. Coś słodkiego, ale na swój wartościowy sposób, chrupkiego i doskonałego mimo minimalnego nakładu pracy.
Gdy piekłam tą granolę nikogo nie było w domu, wracając więc każdy zachwycał się niesamowitym korzennym zapachem roznoszącym się po wszystkich pokojach. Zapachem silniejszym od tego podczas pieczenia korzennych pierniczków, drożdżówek, a nawet szarlotki. Połączony z cudownym aromatem pieczonych orzechów i złotej dyni. Tak pachnie jesień i... jaka szkoda, że wirtualnie nie mogę uchylić wam choć odrobiny.


CHRUPIĄCA DYNIOWA GRANOLA
2 szkl. płatków owsianych + 1/2 szkl. dowolnych otrąb (lub 2,5 szkl.płatków)
1 szkl. dmuchanego ryżu
1 łyżka przyprawy do placka dyniowego (przepis poniżej)
1 szkl. puree z dyni
1/4-1/5 szkl. miodu
1/4-1/5 szkl. brązowego cukru
1 łyżka oleju rzepakowego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1/3 szkl. migdałów w płatkach
1/3 szkl. orzechów nerkowca
1/3 szkl. orzechów laskowych
1/2 szkl. rodzynek

Piekarnik rozgrzać do 150°C. W jednej misce wymieszać płatki, otręby, dmuchany ryż i przyprawę do placka, w drugiej puree, cukier, miód, olej i wanilię. Mokre składniki dodać do suchych i dokładnie wymieszać. Całość równomiernie rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i włożyć do piekarnika na 20 minut. Po tym czasie poodwracać masę łopatką dodać orzechy i przemieszać. Piec 20 minut. Podzielić granolę na mniejsze kawałki i piec jeszcze 20-30 minut, do zbrązowienia. Studzić na blasze, po całkowitym ostygnięciu wymieszać z rodzynkami. Przechowywać w szczelnym pojemniku.
Smacznego :)

źródło przepisu: chocolateandcarrots


PUMPKIN PIE SPICE (przyprawa do placka dyniowego) /2 łyżki/
1 łyżka mielonego cynamonu
2 łyżeczki mielonego imbiru
1 / 2 łyżeczki mielonych goździków
1 / 2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
1 / 2 łyżeczki świeżo startego gałki muszkatołowej
duża szczypta kardamonu

Wymieszać wszystkie przyprawy razem. Przechowywać w małym słoiczku.


źródło przepisu: joythebaker

19 komentarzy:

  1. Gdy widzę taki post, naprawdę żałuję, że nikt jeszcze nie wynalazł jakiegoś urządzenia do przekazywania smaku i zapachu przez Internet :) Genialny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  2. idealne do jogurtu, mleka - ah musi pachnieć

    OdpowiedzUsuń
  3. prawda Cytrynko?
    ja bym jeszcze dodała, że to urządzenie mogłoby przekazać mi jutro na śniadanie porcję tej granoli, a może i dwie? bo prezentuje się tak że zastanawiam się czy to już nie pora na śniadanie? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a wiesz, ja czytając ten opis prawie czułam ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę zrobić granolę. Ta wygląda idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też dziś granolę produkowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszna musi być taka granola!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dynia do granoli do świetny pomysł;) Ostatnio się zastanawiałam jak można ją urozmaicić, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekałam na nią z utęsknieniem ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. cudowny przepis!

    mam pytanie, po jakim czasie zauważyłaś efekty jogi? i jakie to były efekty?

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ok. 2 miesiące. Zmiany były duże, przede wszystkim widoczne uelastycznienie ciała, silniejsze i bardziej wyrzeźbione mięśnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. a wagowo? albo w centymetrach?

    cóż, nie powinnam o to pytać - anoreksja, aczkolwiek, tak bardzo chciałabym zbić wagę :< kilogram, dwa, cokolwiek, mimo, że jestem przecinkiem ;<

    + wyrzeźbione mięśnie? mam nadzieję, że nie mówisz o mięśniach kulturysty? nie chcę się zbytnio rozbudować xD nie ma to jak zaburzenia odżywiania...

    OdpowiedzUsuń
  13. Sama joga nie zbija wagi. Co do mięśni to nie napisałam "rozbudowane" tylko "wyrzeźbione", a to pewna różnica... Po prostu ciało wygląda ładniej, bez spadku wagi, ale z utratą tłuszczyku tu i ówdzie. Tak wgl. gdyby przez nią budowały się mięśnie ćwiczył by ją każdy kulturysta, a nie sądzę by się tym zajmowali ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. wymarzone, powinnaś dodać, jesienne śniadanko :) i dzięki za ten przepis na mieszankę przypraw do dyniowych cudów:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wpadłam już jakiś czas temu na pomysł na dyniową granolę, a tu proszę :D Akurat mi się skończyła ta, którą robiłam ostatnio, więc niedługo upiekę podobną.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekałam na ten przepis z niecierpliwością:-). Chyba sobie taką wyczaruję:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Domowa granola jest najlepsza :) Szczególnie na jesiennie, ciemne i zimne poranki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dyniowa?ale super!:-) Poproszę taką na śniadanko;-)

    OdpowiedzUsuń