Po jagodziankach ślad zaginął, a na Makaronie i Rodzynce dawno nie było, no właśnie, makaronu. Co jest dziwne, bo jem go prawie tak samo często jak dawniej. Szybko, więc nadrabiam ten brak i prezentuję kolejny makaron w wersji "chcę coś zjeść, ale nie chce mi się czekać". Szybki, a do tego pyszny i z wyczuwalną doskonałą słodyczą grillowanych papryk oraz aromatem świeżej bazylii. Letnio i kolorowo.
MAKARON Z GRILLOWANĄ PAPRYKĄ /2 porcje/
makaron spaghetti (u mnie pełnoziarnisty)
1/2 czerwonej papryki
1/2 żółtej papryki
duży pomidor
1/2 małej cebuli
szczypta chilli
słodka papryka w proszku
sól morska i pieprz
oliwa z oliwek
garść lisków świeżej bazylii
dowolna ilość startego parmezanu
Makaron ugotować w osolonej wodzie. Papryki pokroić w plastry, wysmarować oliwą i ugrillować np. na patelni grillowej aż do miękkości i zarumienienia. Gotowe papryki pokroić na mniejsze kawałki i wrzucić do garnka z dodatkiem oliwy. Dodać posiekaną w drobną kostkę cebulę, doprawić i chwilę podsmażyć razem. Dorzucić pokrojonego pomidora (mogą też być pomidory z puszki) i dusić od czasu do czasu mieszając. Gdy z pomidora zacznie się robić papka dodać porwaną bazylię, garstkę parmezanu i makaron. Wymieszać razem, przełożyć na talerz i posypać parmezanem. Podawać od razu. Smacznego.
źródło przepisu (z dużymi zmianami): kulinarne
Zapowiada się pysznie! :) Te kolory dodają wiele uroku :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam makaronu!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo bardzo bardzo apetycznie.
Miałam na myśli TAKIEGO makaronu ;)
OdpowiedzUsuńJaki smakowity, letni makaron!
OdpowiedzUsuńnie dbasz o białko?
OdpowiedzUsuńMięso (wbrew pozorom) nie musi być w każdym posiłku. To nie jest podstawa żywienia...
OdpowiedzUsuńps. Codziennie jem coś białkowego: rybę, jajka, coś mięsnego lub rośliny strączkowe.
jak u Ciebie dziś pysznie! makaron z pieczoną papryką jest pyszny. a z bazylią musi smakować już naprawdę niesamowicie :).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię grillowaną paprykę, zawsze jak jemy na dworze to proszę specjalnie dla siebie, bo królują zazwyczaj cebule. ;)
OdpowiedzUsuńWeź mnie na ten makaron!
Ja zazwyczaj jadam w każdym większym posiłku białko, ale czasami do takiego makaronu nic już więcej nie trzeba, więc po co na siłę ulepszać? Ja się na taki makaron piszę, tylko muszę namówić mamę na zakup patelni grillowej :)
OdpowiedzUsuńTo musiało mieć przepiękny aromat :)
OdpowiedzUsuńMm kocham takie dania!
OdpowiedzUsuńA najlepsze są te kolorowe nitki, o smaku pomidora, czy szpinaku :)
Aż nie mogę się doczekać mojego wyjazdu i włoskiego makaronu..
Pyszne połączenie:) Ja jestem własnie objedzona makaronem z owocami morza;)
OdpowiedzUsuńOjj tak! Oczywiście, że zdam. To moja ulubiona kuchnia ;) I ulubieni faceci ;D
OdpowiedzUsuńPyszności ! Uwielbiam makaron <3
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam sobie grill elektryczny więc na pewno wypróbuję przepis. Musiało być pyszne choć przyznam, że dodałabym trochę mięska.
OdpowiedzUsuńlubię Twoje pomysły na makaron. są łatwe w przyrządzeniu, a bardzo smakują :)
OdpowiedzUsuńOj, taki makaron to i w mojej kuchni moglby krolowac - uwielbiam takie smaki!
OdpowiedzUsuńZrobiłam dzisiaj na obiad, pychota. : >
OdpowiedzUsuń