Wieczna rozterka: szarlotka to czy jabłecznik? Nieważne. Pyszne to to i już, a w dodatku, gdyby użyć w stu procentach roślinnej margaryny, całkiem wegańskie :)
Takie powinno się podawać w restauracjach, ciepłe, z chrupiącym cukrowym wierzchem, gałką lodów i górą bitej śmietany. By móc rozpłynąć się w tym smaku...
JABŁECZNIK NA SUCHO /blaszka o śr. 23-24cm, 8 dużych kawałków/
1 szkl. cukru*
1 szkl. mąki (pszennej lub orkiszowej)
1 szkl. kaszy manny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
1,5kg jabłek
3/4 kostki margaryny
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce. Cukier, mąkę, kaszę, proszek do pieczenia i cukier wymieszać. Połowę margaryny pokroić i wyłożyć na dnie tortownicy. Wysypać szklankę mącznej mieszanki. Wyłożyć połowę jabłek, wysypać szklankę mieszanki, kolejna warstwa jabłek i znowu suche składniki. Ułożyć resztę margaryny.
Piec ok. 50 minut w 180°C.
* Dałam trochę mniej + brązowy cukier i cynamon przed końcową warstwą margaryny.
źródło przepisu: Łukasz
Fajny przepis, zapisuję sobie:)
OdpowiedzUsuń"ciepłe, z chrupiącym cukrowym wierzchem, gałką lodów i górą bitej śmietany"-pięknie napisane i się rozpływam;)domowa szarlotka to coś nadzwyczajnego! i jakoś tak ładniej/dostojniej brzmi od "jabłecznika";)
OdpowiedzUsuńJa znam to ciasto pod nazwa szarlotka sypana. Bardzo je lubie na cieplo z galka lodow waniliowych :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
wielce smakowita!
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto ;) Jedno z pierwszych jakie upiekłam, dość dawno, pewnie ze względu na prostotę przepisu ;)
OdpowiedzUsuńo matko.
OdpowiedzUsuńzaśliniłam się :D
pysznie:) uwielbiam szarlotki (ps. wole nazwa szarlotka:)
OdpowiedzUsuńCudne ciacho, narobiłaś mi smaka na coś jabłkowego :p
OdpowiedzUsuńszarlotka to jedno z moich ulubionych ciast! a jak ten wierzch bardzo ładnie Ci wyszedł, ach...:)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę poczekamy na moment, kiedy będą podawać takie ciasta w restauracjach. I szczęście, że można sobie taką rozpustę zorganizować w domowym zaciszu ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam zawsze ten dylemat czy szarlotka różni się czymś od jabłecznika:) Twoje ciacho wygląda pysznie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa wersja. Podoba mi się. Uwielbiam wszelkie ciasta z jabłkami.
OdpowiedzUsuńmnaim, uwielbiam wszelkie ciasta z jabłkami... No może oprócz szarlotki królewskiej ;)
OdpowiedzUsuńMam w domu pełno jabłek i postanowiłam wykorzystać ten przepis:). Mam jednak kilka pytań, zanim wezmę się za pieczenie... Można użyć mąki pełnoziarnistej? A co do margaryny -to ma być 3/4 z 200 gramowej kostki?
OdpowiedzUsuńTak, można użyć pełnoziarnistej, a margaryna zazwyczaj ma 250g, więc 3/4 z 250.
OdpowiedzUsuńA margarynę mogę zastąpić masłem? Sorry, że tak Cię zasypuję pytaniami:)
OdpowiedzUsuńMożesz, ale musi go być ilościowo tyle ile margaryny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłam. Nieprzyzwoicie pyszna!:)
OdpowiedzUsuńWspaniała! Jestem zachwycona tą chrupiącą, cynamonową skorupką <3.
OdpowiedzUsuń