Makaron na pożegnanie lata, ze słonecznym aromatem cytryny, słodkimi malinami, wanilią i rozgrzewającym imbirem. Dla wszystkich szukających uśmiechu :).
MAKARON Z MALINAMI I AROMATYCZNYM SOSEM /4 porcje/
250g makaronu spaghetti
250g malin (mrożone wcześniej rozmrozić)
2 łyżeczki syropu z agawy (można zastąpić miodem)
3 łyżki gęstej śmietany
3 cm korzenia imbiru
sok z 1/2 cytryny
1 laska wanilii
sól
Maliny wymieszać z syropem lub miodem. W garnuszku wymieszać śmietanę, obrany korzeń imbiru oraz nasiona i laskę wanilii. Doprowadzić do wrzenia. Następnie zdjąć z ognia, przykryć i odstawić.
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Dodać do śmietanowej mieszanki i gotowa na średnim ogniu 1-2 minuty. Jeśli sos okaże się zbyt gęsty, dodać kilka łyżek wody.
następnie dodać maliny i sok z cytryny. Bardzo delikatnie wymieszać. Podawać od razu, polewając pozostałym w garnku sosem.
źródło przepisu: niksya
na slodko zapowiada sie naprawde smakowicie:)
OdpowiedzUsuńSłodkie pożegnanie lata. ;) Lubię, zdecydowanie... Choć samo słowo "pożegnania" budzi we mnie melancholię.
OdpowiedzUsuńmm.. muszę spróbować spaghetti na słodko :) no niestety lato się już kończy :D zostaje tylko nadzieja, że za rok znowu przyjdzie .
OdpowiedzUsuńPoproszę Talerz!
OdpowiedzUsuńCiekawa to pożegnanie. Takiego spaghetti jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńWygląda cudnie i niemal, czuję jak pachnie. Poproszę o porcję na wynos do Poznania na jutro na obiadek. :) <3
OdpowiedzUsuńPrzepysznie, letnio. Z miłą chęcią wykorzystam przepis, jeśli jeszcze znajdę gdzieś maliny w cenie nie prowadzącej do bankructwa. ;P
OdpowiedzUsuńintrygujące połaczenie, maliny i makaron. ciekawe.
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałe danie... a ja moje malinki już wykorzystałam, ale może jeszcze coś wyzbieram? :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam,że za makaronami na słodko to ja nie przepadam,ale ten wygląda tak aromatycznie i kusząco;)imbirowo-cytrynowa nuta na prawdę mnie fascynuje.
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie przepadam za słodkim makaronem i jadam go dość rzadko, ale Twój jest przekonywujący - szczególnie w połączeniu imbir - maliny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam