Kolejny dzień z serii aktywnych... Dzisiaj po raz kolejny postanowiłam uniknąć (wiecznego) popołudniowego czekania na autobus i wybrałam się do szkoły rowerem. Tym bardziej, że pogoda sprzyjająca. Po powrocie, jako, że ostatnio codziennie jem górę truskawek, a jeszcze tego nie udokumentowałam na blogu, ten oto makaron, szybki, prosty, smaczny, szybki... Dwa razy szybki? może być i tak ;)
MAKARON Z TRUSKAWKAMI /1 porcja/
100g makaronu conchiglie (użyłam makaronu 100% durum)
truskawki
cukier/fruktoza/syrop do smaku
jogurt, śmietana lub bita śmietana
Makaron ugotować. Truskawki rozgnieść z fruktozą, nałożyć na makaron i polać śmietaną.
ps. Musze się wam przyznać, że w trakcie jedzenia cztery razy dodawałam bitą śmietanę... Dobrze, że przejechałam dzisiaj te prawie 13km ;p
Wygląda znakomicie :) Co do smaku to jestem przekonana, że musiał być równie udany - i dodatek bitej śmietany...pycha!
OdpowiedzUsuńhehe ^^ dziś mamie na obiad zrobiłam makaron z truskasiami i jogurtem a do tego przyprószony pysznym twarogiem :)
OdpowiedzUsuńpyszotka ^^
bardzo lubie takie jedzonko:) wyglada znakomicie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam! uwielbiam! uwielbiam! a to uwielbienie odziedziczył chyba po mnie mój syn bo jak mu taki obiad postawie to zawsze zjada z dokładką :)
OdpowiedzUsuńMniam, smaki mojego dzieciństwa... Chociaż ja nigdy nie jadłam z bitą śmietaną. Do takiego najbardziej chyba lubię naturalny serek homogenizowany. Truskawki też miksuję w blenderze i mieszam po prostu z ciepłym makaronem- wtedy truskawki fajnie przejmują ciepło od klusek...
OdpowiedzUsuńLatem taki obiadek przynajmniej raz obowiązkowo muszę sobie zaserwować :D
Co roku obowiązkowo.:)
OdpowiedzUsuńChociaż nigdy nie podałam go w tak pięknej formie, jak zrobiłaś to Ty.:)
mój Połówek pewnie by zabił za taki makaron. toż to kwintesencja dziecięcych smaków;)
OdpowiedzUsuńTo jest 100 gram suchego makaronu ?
OdpowiedzUsuńtak, suchego :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo po ugotowaniu wychodzi pewnie z tego spora porcja :) To na zdjęciu to jedna porcja z makaronu 100 gram ?
OdpowiedzUsuńA tak poza tym zapraszam do mnie na www.delicious-breakfast.blog.onet.pl
Tak, na zdjęciu jest cała porcja z 100g suchego makaronu.
OdpowiedzUsuńNie wydaje się dużo :) Nie lubię potraw na słodko bo mnie po nich mdli ale to wygląda tak ładnie że chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńTo danie nie jest bardzo słodkie, nawet bez fruktozy czy cukru jest pyszne. Spróbuj nie dodawać i na pewno będzie ci smakowało :)
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie się zajadałam, a teraz też od czasu do czasu przygotowuję, ale w wersji truskawki wymieszane z cukrem i śmietaną:)
OdpowiedzUsuńo, też miałam umieścić makaron z truskawkami na blogu, ale że byłaś pierwsza to już nie będę :) o tak to smaki dzieciństwa,wtedy ze śmietaną i cukrem. a dziś z jogurtem i fruktozą :)
OdpowiedzUsuńMniam, a gnocchi to mój ulubiony kształt makaronu :)
OdpowiedzUsuńMmmm, teraz to już za późno na świeże, nasze truskaweczki :(
OdpowiedzUsuń