Tracę. Mimo wszystko kochałam [*]
Przeglądając zapisane szkice znalazłam jeszcze to jedno, zapomniane ciasto z urodzin mamy, robione już ponad dwa tygodnie temu. Tak pyszne, że szkoda by było go tu nie zamieścić, choćby i dzisiaj. Zimno i deszczowo w sercu i za oknem. Koniec końców to dzień udany, przydałby się jeszcze tylko taki kawałek czy też dwa, albo trzy...
BISZKOPT Z JABŁKAMI, ŚMIETANĄ I MIGDAŁAMI /28x35cm, 30 kawałków/
biszkopt:
4 jajka
4 łyżki cukru
2 łyżki wody
4 czubate łyżki mąki pszennej
spora szczypta proszku do pieczenia
Jajka z cukrem i wodą lekko podgrzać i ubijać na puch. Do gotowej masy przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie, ale dokładnie wymieszać. Piec w prostokątnej formie wyłożonej papierem do pieczenia, ok. 20 minut w 180°C i pozostawić do wystygnięcia.
masa jabłeczna:
1kg jabłek (waga po obraniu i wydrążeniu)
2 galaretki pomarańczowe
Jabłka pokroić i ugotować pod przykryciem na mus. Zdjąć z ognia i wmieszać galaretki (w proszku). Schłodzić w lodówce.
śmietana:
400g śmietany kremówki (30%)
2 łyżki cukru
2,4 łyżeczki żelatyny
Śmietanę ubić na sztywno, dodając cukier. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości wody i podgrzać (nie zagotowywać). Na końcu ubijania dodać do śmietany.
dodatkowo:
podprażone na patelni płatki migdałów
Na biszkopcie rozsmarować ostudzone jabłka oraz bitą śmietanę. Posypać migdałami.
źródło przepisu: Babcia Zosia, Pani Teresa
oo, przepis warty zanotowania :D wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, pewnie tak samo smakuje, a nawet lepiej;)
OdpowiedzUsuńMoże zrobię na taty urodziny już 31...;D
A cóż Ty ostatnio nam masz takie okropne humory?
I want it!:D
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!;-)
OdpowiedzUsuńpodasz swój jadłospis na dzień dzisiejszy, jako dzień szkolny?
OdpowiedzUsuńwyszedł bardzo ładnie i zgrabnie ;)
OdpowiedzUsuńjak się na niego patrzy to nie wydaje się, żeby miał jakieś... kalorie :D
Śmierć dziadka.
OdpowiedzUsuńMój dzisiejszy jadłospis:
1 grahamka z jajecznicą z dwóch jajek, szpinakiem i pomidorem
2 jabłko, 1/2 tabliczki czekolady 70% kakao
3 ziemniaki puree, 4 małe klopsy, kapusta kiszona
4 fistaszki
A, po obiedzie była jeszcze pomarańcza ;)
OdpowiedzUsuńCiasto genialne.
OdpowiedzUsuńNo i mam nadzieję, że kolejne dni już nie przyniosą żadnych nieszczęść. Trzymaj się. :*
Wiem, jak to jest stracić bliską osobę(y).. Przeszłam to zbyt wiele razy, jak na mój wiek.. Ciężko jest pocieszyć w takiej sytuacji. Mogę ci tylko powiedzieć, że trzeba być silnym. To jest najważniejsze, wspierać rodziców i nie zapominać.
OdpowiedzUsuń***
Ciasto boskie, lekkie, idealne!
Babcine przepisy to skarb, są niezawodne.
OdpowiedzUsuńmniam!! Poproszę kawałek do herbaty
OdpowiedzUsuńTakie przepisy pokoleniowe są bardzo cenne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjeśli smakuje tak jak wygląda to ja poproszę o całą blachę;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMmm, pycha. Świetna alternatywa dla standardowej szarlotki :)
OdpowiedzUsuńbabcine przepisy są niezastąpione. i takie pyszne... jak zapewne ten biszkopt z jabłkami. dlatego przepis trafia do moich "oczekujących na upieczenie" :)
OdpowiedzUsuńperfekcyjny przepis. i zostanie z Tobą na zawsze.
OdpowiedzUsuńmam wszystkie skłądniki,oprócz... mąki;P. mam ziemniaczaną i pełnoziarnistą Lubelli...- nie wyjdzie;(?
OdpowiedzUsuńNie próbowałam nigdy robić pełnoziarnistego biszkoptu, ale ostatnio się do niego przymierzałam. Spróbuj i zdaj relację :) Nawet gdyby biszkopt wyszedł cieńszy to będzie pyszne.
OdpowiedzUsuńwięc... coś wyszło;D. nie za duży ale wyszedł, ale pewnie dlatego,że robiłam też na dosyć dużej blaszce;)
OdpowiedzUsuń