Bliny gryczane /20 sztuk, 4 porcje/
(przepis z kwastiismaku)
25 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
2 szklanki ciepłego mleka
100 g mąki pszennej
250 g mąki gryczanej
50 ml roztopionego masła
1 łyżeczka soli
olej roślinny do smażenia
Wymieszać drożdże z cukrem, 1/4 szklanki ciepłego mleka oraz 2 łyżkami mąki pszennej, przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut do wyrośnięcia.
W większej misce wymieszać przesianą mąkę gryczaną z resztą mąki pszennej, resztą mleka, roztopionym masłem oraz solą. Dodać podrośnięte drożdże, wymieszać, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na około 45 minut*.
Na rozgrzaną patelnię teflonową z olejem nakładać ciasto łyżką stołową. Bliny smażyć z dwóch stron na złoty kolor.
*Przy obecnych temperaturach w okolicach 30 stopni, ciasto urosło błyskawicznie, w 10 minut.
Dodatkowo:
arbuz i feta pokrojone w drobną kostkę, płynny miód, świeża mięta, świeżo zmielony czarny pieprz
Przy okazji przepisu na placki, zapraszam do drugiej edycji Naleśnikowych sobót. Szczegóły na portalu miksera kulinarnego, gdzie wszystkich gorąco zapraszam i namawiam do wspólnego smażenia. Można też przesyłać swoje naleśnikowo - plackowe przepisy i zdjęcia pod tym wpisem. Dla dwóch wylosowanych przy podsumowaniu akcji osób, czekają upominki. Patelnie w ruch!
Moje pomysły znajdziecie na porannych oraz w karcie placki i naleśniki, a po cały zbiór sięgnijcie do zeszłorocznego podsumowania akcji.
fajny pomysł na bliny, na pewno skorzystam : )
OdpowiedzUsuńbliny z arbuzem, musi być pyszne <3
OdpowiedzUsuńMniam, co za pysznosci :)
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł na salsę :) cudny!!!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, na pewno spróbuję, bo kocham fetę :)
OdpowiedzUsuńW Naleśnikowych sobotach na pewno wezmę udział, a Twoje bliny wyglądają świetnie. Już dawno nie jadłam arbuza, dobrze że mi o nim przypomniałaś. :-)
OdpowiedzUsuńczekaam niecierpliwie na pierwszą sobotę:)
OdpowiedzUsuńGryka musiała nadać fajny posmak tym packom:-). Już czekam na sobotnie naleśnikowanie!
OdpowiedzUsuńSuper! Z całą przyjemnością wezmę udział po raz drugi :)
OdpowiedzUsuńoch, salsa arbuzowa brzmi obłędnie i takoż wygląda. A bliny gryczane to coś na co mi otworzyłaś oczy i pragnę to zrobić, jak tylko już kuchnia nasza wzbogaci się w kuchenkę i patelnię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
świetne te bliny, uwielbiam, chociaż robię trochę inaczej, takich nie jadłam, wyglądają pysznie i ten dodatek baardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać soboty :D
Ależ to pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńbliny chodzą za mną od miesięcy... :D
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie prezentują sie te bliny ! uwielbiam takie prawdziwe drozdzowo-gryczane ! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, tym bardziej, ze połączenie fety i arbuza uwielbiam. Z blinami musi być pyszne
OdpowiedzUsuńMam ochotę na bliny już od dłuższego czasu :) Gdzie kupiłaś mąkę gryczaną? Ja chyba jestem ślepa, bo nie mogę jej nigdzie znaleźć.
OdpowiedzUsuńW sklepie ze zdrową żywnością :)
UsuńPyszne bliny, fajna orzeźwiająca salsa, ale jak smakują razem to dla mnie na razie tajemnica :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te bliny, a dodatkowo ta salsa, cóż za połączenie!:) Oczarowałas mnie:)
OdpowiedzUsuńpołączenie ciekawe mhm! a ta orzeźwiająca salsa na pewno nadaje fajnego smaku przy zbliżających się upałach ; )
OdpowiedzUsuńAleż cudowne te bliny i salsa super :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, nie związane z przepisem - przepraszam. Jaką mąkę częściej używasz jasną orkiszową czy razową orkiszową? Która jest lepsza do naleśników, placków, pizzy? Jakiego typu masz białą orkiszową? Jest zdrowsza od zwykłej pszennej?
OdpowiedzUsuńNie mam oporów przed używaniem zwykłej pszennej (jak widać wyżej i przy ciastach). Do placków i naleśników używam orkiszowej typ 2000 lub pszennej pełnoziarnistej (z Lubelli lub typ 1850). W pizzy najczęściej mieszam: http://makaronirodzynka.blogspot.com/2012/01/puszysta-pizza-nr-1-i-w-zdrowym.html orkiszową jasną (typ 720) naprzemiennie używając z pszenną (jeśli akurat nie mam tej pierwszej). Orkisz zdrowszy, ale nie popadajmy w paranoje :)
UsuńŚwietny przepis;)dodaj proszę baner akcji, abym mogła zaakceptować Twój wpis
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agiatis
Wysłałam moje dzisiejsze naleśniki na maila, bo nie wiedziałam jak je tu umieścić. :)
OdpowiedzUsuńMasz jakiś program do losowania???? Myślałam ze sama coś wybierzesz :D
OdpowiedzUsuńZazwyczaj losuję w Exelu.
Usuńaha i teraz tez wylosujesz ?
OdpowiedzUsuńnastępnym razem podaj źródło, z którego skopiowałaś przepis. plagiaty to bardzo brzydki nawyk. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń