tag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post9083137949350148160..comments2024-02-04T11:13:51.749+01:00Comments on Makaron i Rodzynka: Konkurs Dilmah, mój kudłaty sernik i herbaciane wspomnienie.slyvviahttp://www.blogger.com/profile/09044844568837609294noreply@blogger.comBlogger64125tag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-60791635495984545642012-04-14T00:36:36.349+02:002012-04-14T00:36:36.349+02:00Mogę powiedzieć że serniczek był pyszny no i był k...Mogę powiedzieć że serniczek był pyszny no i był kudłaty...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-64093467069250532092012-04-14T00:32:28.721+02:002012-04-14T00:32:28.721+02:00Mogę powiedzieć że serniczek był pyszny no i był k...Mogę powiedzieć że serniczek był pyszny no i był kudłaty...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-71226172998440173642012-04-13T23:26:13.807+02:002012-04-13T23:26:13.807+02:00Mogę Cię pochwalić, serniczek był naprawdę pyszny ...Mogę Cię pochwalić, serniczek był naprawdę pyszny no i był kudłaty...zofia4591https://www.blogger.com/profile/14874102346256000103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-37691528772565258572012-04-13T20:13:32.950+02:002012-04-13T20:13:32.950+02:00Pięknie wyszedłPięknie wyszedłlutka40http://pasjeiuspokojenia.blox.pl/htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-64909569412464713692012-04-10T15:50:18.129+02:002012-04-10T15:50:18.129+02:00ja również wolę sernik następnego dnia, czy jeszcz...ja również wolę sernik następnego dnia, czy jeszcze kolejnego. Zresztą poprostu lubię sernik. Fajne, klimatyczne zdjęcia.Marta @ Śniadaniahttp://codziszjemnasniadanie.tumblr.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-41101518705849793212012-04-09T19:35:43.270+02:002012-04-09T19:35:43.270+02:00pyszne ciacho :)pyszne ciacho :)Aga w kuchnihttps://www.blogger.com/profile/11008509055592712833noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-80902266797783342562012-04-09T17:40:17.210+02:002012-04-09T17:40:17.210+02:00"Kudłaty" to takie zabawne określenie :)..."Kudłaty" to takie zabawne określenie :) U mnie na wielkanocnym stole zawitał podobny sernik, twój jednak wyszedł tak jak powinien - u mnie placek :Drudahttps://www.blogger.com/profile/04323738561144947464noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-72777539437831729292012-04-08T23:50:48.634+02:002012-04-08T23:50:48.634+02:00sernik boski... Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa! ...sernik boski... Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa! Pozdrawiam!kachnahttps://www.blogger.com/profile/03402533962469348724noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-75630442813983707302012-04-08T21:48:01.312+02:002012-04-08T21:48:01.312+02:00Wspomnienia związane z herbatą? Moim symbolem byci...Wspomnienia związane z herbatą? Moim symbolem bycia dorosłym za czasów chmurnej i durnej młodości była bardzo mocna herbata pita bez cukru przez mojego ojca. Czarna, liściasta. Po zaparzeniu i wypiciu pozostawało pół kubka fusów. Kolor można pomylić z kawą. Uznałam, że jak i ja zacznę taką pić to znaczy, że będę dorosła. Parę lat mi to zajęło, ale udało się. <br />Nadal lubię mocną gorzką herbatę, ale już nie tak ekstremalną. Niezdrowa chyba była.Agatihttps://www.blogger.com/profile/13361183476505129190noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-27890896696410944472012-04-08T18:07:40.342+02:002012-04-08T18:07:40.342+02:00Masz rację, jak sernik to na następny dzień, najle...Masz rację, jak sernik to na następny dzień, najlepiej schłodzony. :)<br />Super wyglądają te kakaowe 'kleksy' na wierzchu. :)Suehttps://www.blogger.com/profile/04718172418469934490noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-81028631183211435132012-04-08T12:43:15.335+02:002012-04-08T12:43:15.335+02:00Ojej, tyle tych herbacianych wspomnień! Najlepsze?...Ojej, tyle tych herbacianych wspomnień! Najlepsze? Szlak górski, burza taka, że deszcz poziomo pada, pioruny walą tuż obok. Kiedy już cali mokrzy doczłapaliśmy się do schroniska trzęsłam się z zimna i ledwo żyłam. I właśnie wtedy on Pewnej Kochanej Osoby dostałam stary metalowy kubeczek pełen okropnej, czarnej, przesłodzonej herbaty. Najwspanialszy napój, jaki kiedykolwiek piłam :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-29822242315905583562012-04-07T22:48:23.631+02:002012-04-07T22:48:23.631+02:00Dla mnie bez herbaty nie istniałby śiwat! Obowiązk...Dla mnie bez herbaty nie istniałby śiwat! Obowiązkowo w szkole z kubkiem termicznym wyczekuję w bufetowej kolejce każdą przerwę, czekając na wrzątek! Moja ulubiona to mieszanka grejfrutowa albo zielone z Herbapolu(wspierając produkt regionalny..;> ) A co do herbacianego wspomnienia to takie małe, bo lekko zamazane, ale nigdy nie zapomnę smaku herbaty z cytryną i sokiem malinowym na szczycie śnieżki. Ten gorący kubek ogrzał całą małą istotkę, aż po sam czubek nosa! Taka nagroda za zdobycie szczytu nigdzie nie smakuje lepiej! <3 Pozdrawiam;)addlenkohttps://www.blogger.com/profile/09024609062576714788noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-14590689830496541352012-04-07T22:42:49.804+02:002012-04-07T22:42:49.804+02:00Aromatyczne uniesienie doznaję za każdym razem, gd...Aromatyczne uniesienie doznaję za każdym razem, gdy do ulubionego ciasta wypijam karmelową herbatę. Chwila dla podniebienia, chwila dla mnie, chwila rozkoszy po prostu.<br /><br />a kudłaty? świetny :*wesołego allelujaDusiahttps://www.blogger.com/profile/07738810677507536331noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-58652886504540690402012-04-07T21:10:48.931+02:002012-04-07T21:10:48.931+02:00Zrobię we wtorek.Zrobię we wtorek.slyvviahttps://www.blogger.com/profile/09044844568837609294noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-91849618102819165782012-04-07T20:52:06.060+02:002012-04-07T20:52:06.060+02:00Kiedy rozstrzygnięcie ?Kiedy rozstrzygnięcie ?mala czarnahttps://www.blogger.com/profile/08472282014561693098noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-50433818749963762862012-04-07T20:51:14.376+02:002012-04-07T20:51:14.376+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.mala czarnahttps://www.blogger.com/profile/08472282014561693098noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-9622227331373356782012-04-07T20:03:49.083+02:002012-04-07T20:03:49.083+02:00domowy sernik to coś, co w magiczny sposób honoruj...domowy sernik to coś, co w magiczny sposób honoruje okres stojących za rogiem, wielkanocnych świąt. :)<br /><br />w moim domu jeszcze nie ulotnił się zapach świeżo upieczonego sernika mojej mamy (na którego - swoją drogą - zapraszam na mego bloga :) ), a Twój już mnie kusi i zaprasza do wypieku...Rocksankahttps://www.blogger.com/profile/15278989534373888276noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-32555509194911622432012-04-07T19:51:16.043+02:002012-04-07T19:51:16.043+02:00kudłaty sernik - brzmi uroczo i nie wątpię, że sma...kudłaty sernik - brzmi uroczo i nie wątpię, że smakuje fantastycznie<br />Wesołych!Kaśhttps://www.blogger.com/profile/01950579340955819238noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-17023416348823155602012-04-07T19:11:15.355+02:002012-04-07T19:11:15.355+02:00Aha, mój email to: juliasmolnik@hotmail.com Julia....Aha, mój email to: juliasmolnik@hotmail.com Julia.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-66508367284093552982012-04-07T18:40:16.579+02:002012-04-07T18:40:16.579+02:00Herbata? Mogła bym mnożyć przykłady... Nie jestem ...Herbata? Mogła bym mnożyć przykłady... Nie jestem w stanie zdecydować się na jedno konkretne...<br />Pamiętam, że jako dziecko za herbatą nie przepadałam- tolerowałam jedynie rozpuszczalną herbatę pitą u sąsiadki z plastikowych kubków do tostów na kolację. Wspomnieniem samym w sobie z lat dziecięcych i wczesno-młodzieńczych ;) jest smak ulubionej, nieprodukowanej już zielonej miętowej herbaty, która przez wiele lat była zawsze serwowana moim gościom. Była niesamowita!<br />Najdawniejsze konkretne wspomnienie (które chyba zaważyło w jakimś stopniu na całą resztę mojego życia) to maj (chyba) 2005 roku, kiedy w małej wsi, której nazwy nie potrafię już sobie przypomnieć robiłam ze znajomymi herbatę grejpfrutową w na starym piecu w okropnie okamienionym czajniku... Ciepło wspólnie spożywanego śniadania, w tak wesołym towarzystwie, szklanki pożyczone z jakieś świetlicy, chleb i ta herbata... Ten poranek zainspirował między innymi powstanie mojego pierwszego bloga (nomen- omen- Medytacje nad herbatą), który prowadziłam przez kilka lat. Pamiętam też smak czarnej, przesłodzonej herbaty, którą raczyłam się na pewnym kuchennym, szkolnym parapecie i pierwsze niesamowicie słodkie łyki herbaty krówkowej, którą uwielbiał mój pierwszy chłopak... Owocowa herbatka waniliowo- truskawkowa, którą raczyła mnie współlokatorka... Dużo herbacianych wspomnień mam też z ostatniego roku- zielona herbata "śniadaniowa" w górskim, surowym, Bieszczadzkim schronisku, różano- waniliowa herbata w sylwestra pita z metalowego kubka przy kominku, czarna herbata gotowana deszczowej nocy w lesie dla przemoczonych dzieci... I nie zaparzona herbata około 2 w nocy przy stacji benzynowej niedaleko granicy holendersko- niemieckiej... ;) Mam wrażenie, że moje wspomnienia są usiane różnymi smakami herbaty i często łapię się na tym, że konkretne smaki są dla mnie nierozerwalnie połączone z różnymi wspomnieniami bardziej niż aromaty potraw.Majkahttps://www.blogger.com/profile/17598137463358302391noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-4420841399198937442012-04-07T17:12:33.496+02:002012-04-07T17:12:33.496+02:00chyba niezapomniane wspomnienie dotyczące herbaty ...chyba niezapomniane wspomnienie dotyczące herbaty to pierwsze łyki zielonej, smak nieco niepokojący, trochę jakby papierosy, a potem absolutne uzależnienie! a potem odkrywanie innych smaków-jaśminowej, białej, czerwonej... teraz bez kilkunastu gatunków w szafie czułabym się, że czegoś mi brakuje:)<br />Wesołych Swiąt!<br /><a href="http://daleka-droga.blogspot.com/" rel="nofollow">życie & podróże</a><br /><a href="http://lakomymokiem.blogspot.com//" rel="nofollow">nasze gotowanie</a>Olahttps://www.blogger.com/profile/06974463440732558398noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-71673044403552638552012-04-07T17:12:03.847+02:002012-04-07T17:12:03.847+02:00Najlepsze herbaciane wspomnienia to wspomnienia z ...Najlepsze herbaciane wspomnienia to wspomnienia z różnorakich biegów, na których zawsze na wszystkich zawodników czekała ciepła czarna herbata z dodatkiem cukru i często z kwaskiem cytrynowym...ktoś by powiedział, że niezdrowa, ale żadna herbata tak nie smakowała jak tamta! Mnóstwo miłych wspomnień i ta cudowna adrenalina po zawodach zawsze będą mi się kojarzyć z tą herbatą:):)Zosiahttps://www.blogger.com/profile/12424351981902110454noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-52983642639082627492012-04-07T13:31:35.658+02:002012-04-07T13:31:35.658+02:00Bardzo lubię świat herbat. Mamy wiele wariantów to...Bardzo lubię świat herbat. Mamy wiele wariantów to wyboru, nikogo nie dziwią juz herbaty o smaku truskawek, jabłek z cynamonem, owoców leśnych czy cytrusów. Jednak na różnego typu harcerskich wyjazdach nie można spodziewać się niczego innego, jak najtańszej czarnej herbaty ekspresowej z wielką ilośćą białego cukru . Jest ona parzona na globalną ilość w wysokim garze, nalewana zawsze chochelką. Wszyscy bardzo głodni ustawiają się w kolejkę z menażkami , czekając na swoją porcje herbatki. Nie lubiłam jej, ale wypijana w towarzystwie bliskich mi osób z przeżywanymi przez nich radościami i smutkami dodawała werwy oraz siły ducha.<br /> Nasz plan dnia był ściśle ustalony. Oprócz pracy umysłowej, była także fizyczna. Odbywała się na prawdziwym mrozie w suwalskiej wsi ( biegun zimna Polski). Temperatury potrafiły sięgać ok - 30°C. Naszą pracę , trudy i znoje nad pisaniem prac do późnej nocy umiliła nam nasza drużynowa. Podczas kolejnych zajęć podzielono nas na mniejsze podzespoły. Każdy z nas otrzymał kopertę . Były w niej karmelowe herbaty Dilmah, a na każdej z nich była umieszczona karteczka z mądrą myślą. Wypiłam ją oczywiście bez cukru. Muszę również dodać, żę od tej pory dla wielu z nich jest to ulubiony smak herbaty<br /><br /><br /><br /><br />truskawkatuzin@wp.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-67985303126509721852012-04-07T13:11:00.032+02:002012-04-07T13:11:00.032+02:00Herbaciane wspomnienie, jedno z moich ulubionych, ...Herbaciane wspomnienie, jedno z moich ulubionych, przechowywanych głęboko w serduchu.<br />Podczas pierwszej wizyty w nowym domu mojego brata w Kornwalii razem z rodzicami i bratową poszliśmy zwiedzać piękne miasteczko. Ale jak to bywa w Wielkiej Brytanii w drodze do portu zaczęło kropić, niestety to nie była jedna z tych mżawek, która szybko przechodzi, musieliśmy szybko znaleźć schronienie, ale byliśmy na jednej z tych uliczek, na których nic nie ma. Szybko pobiegliśmy dalej, rozpoczęła się wielka ulewa! Musieliśmy wejść już obojętnie gdzie, wpadliśmy przemoczeni do jakiegoś miejsca, które okazało się prawdziwą angielską herbaciarnią pełną starszych anglików, ubranych bardzo elegancko, wszyscy jedli śniadanie popijając herbatką, był tylko jeden jedyny wolny stolik, jakby na nas czekał... Zamówiliśmy u polskiej kelnerki (niezbyt wielka niespodzianka!) po dzbanku herbaty na głowę na szybkie rozgrzanie. Miejsce było przecudowne, jakbym się przeniosła o wiek do tyłu, cały wystrój, atmosfera, jazzowa muzyka, weszliśmy tylko się schronić, a zostaliśmy 2 godziny delektując się herbatą i próbując przepysznych świeżo upieczonych ciast :) <br /><br />Hania (haniulka_1@wp.plHannahttps://www.blogger.com/profile/06262657188082948517noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-789450595641176996.post-22701293133196775482012-04-07T11:51:24.150+02:002012-04-07T11:51:24.150+02:00Z herbatą mam wspomnienie, które długo zostanie w ...Z herbatą mam wspomnienie, które długo zostanie w mojej pamięci. Druga gimnazjum, późna jesień i chłopak, który podobał mi się od dłuższego czasu. Jak się później okazało, ja mu również. Chciał zaprosić mnie na randkę, ale kompletnie nie miał pomysłu. Poradził się mojej przyjaciółki. Wiedziała, że kocham herbatę i nie wyobrażam sobie dnia bez trzech kubków tego magicznego napoju. Jej odpowiedź była prosta: herbaciarnia! Jaka była moja radość, kiedy usłyszałam z jego ust prośbę o wspólne wyjście do jednej z najładniejszych kawiarenek w mieście. Odliczałam dni, godziny, minuty. Aż w końcu nadszedł ten dzień! Na dworze było pochmurno, ale w moim sercu - wręcz przeciwnie. Kiedy spotkaliśmy się na mieście, byłam spokojna. Przywitaliśmy się grzecznie i poszliśmy do herbaciarni, rozmawiając o wszystkim i o niczym. Później zwykłe czynności - zdjęcie kurtek, zajęcie miejsc, znalezienie kartek z herbacianym menu. Cóż mogło mnie zestresować? Aż tu nagle... poprosił, abym wybrała dla niego herbatę. Jaką on lubi?! Przecież rozmawialiśmy o ulubionych rodzajach napoju, ale jak mogłam to zapamiętać?! Uśmiechnęłam się i nerwowo powiedziałam "Nie ma sprawy". Lubi wyrazistą. Tak. Przecież tak powiedział. Jaka może być wyrazista?! Zielona? Nie. Biała? Tym bardziej. A może czarna? Z miętą? Nie. Może o smaku czekolady i chili? Przecież będzie wyrazista. Na pewno mu posmakuje. Zamówiłam herbaty - dla siebie jaśminową zieloną, a dla niego czarną z czekoladą i chili. Kiedy dotknął ustami filiżanki, wstrzymałam oddech. Uśmiechnął się szeroko i stwierdził, że jest pyszna. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kiedy pocałował mnie na pożegnanie, wyszeptał w ucho, że herbata była okropna, ale nie miał serca mi tego powiedzieć. Teraz, kiedy odwiedzam ową herbaciarnię, za każdym razem patrzę na puszkę z napisem "czekolada i chili" i uśmiecham się do siebie. Jeszcze nie odważyłam się jej spróbować, mimo, że od wydarzenia minęło już kilka lat. Wolę wierzyć, że faktycznie jest niedobra! Julia.Anonymousnoreply@blogger.com